Koncert "Przebojem na antenę" przerwała nawałnica

Pomimo kiepskiej aury Piotr Oziabło z reprezentującego Radio Białystok zespołu "Schody" rozdawał autografy swoim fankom
(fot. J. Dąbrowska)

"Helou!", które reprezentowało Radio Katowice, wyśpiewało 3 tysiące złotych i sesję nagraniową ufundowaną przez prezesa Polskiego Radia Białystok oraz kontrakt z wytwórnią płytową Rosmedia. Jurorów, którymi byli dziennikarze muzyczni z całej Polski, urzekła ich popowa ballada pt. "Wiatr".

- Muzycznie staramy się emanować pozytywną energią - mówią o sobie artyści z Częstochowy. - O każdym naszym kawałku trzeba byłoby opowiadać osobno. Łączy je to, że sami jesteśmy autorami zarówno muzyki, jak i słów.

Kamień w wodę
Drugie miejsce i dwa tysiące złotych ufundowane przez burmistrza Hajnówki przypadło zespołowi "Anima" i ich piosence "Tak bardzo". To reprezentanci Radia PiK z Bydgoszczy. Nagrodę za trzecie miejsce - tysiąc złotych od Hajnowskiego Domu Kultury - odebrali reprezentanci Radia Koszalin - grupa "Rzepczyno" za piosenkę "Pączek".

- To typowania dziennikarzy muzycznych. Swoje głosy oddali również internauci. Wygrała piosenka "Kamień w wodę" zespołu "Best Before" z Radia Zachód z Zielonej Góry. Zespół otrzymał mikrofon estradowy od wojewody podlaskiego i tysiąc złotych ufundowane przez burmistrza Hajnówki - informują współorganizatorzy konkursu z Polskiego Radia Białystok. - Finalistów ósmej edycji "Przebojem na antenę" będzie można usłyszeć podczas koncertów live w Polskim Radiu Białystok. Te planowane są już od jesieni.

Z małej chmury wielki deszcz
Muzycy najbardziej żałowali faktu, że nagła ulewa uniemożliwiła im występ przed hajnowską publicznością.

- Cóż, takie wypadki niestety się zdarzają. Namiastkę emocji z występu na żywo mogliśmy poczuć podczas prób w miejskim amfiteatrze. Jednak wystarczyło piętnaście minut, aby deszcz z małej chmurki zrujnował wszystko. Pozostaje pewien niedosyt - mówił Marcin Szefner z zespołu "Best Before".

Niepocieszeni byli też reprezentanci gospodarzy - Radia Białystok. Zespół "Schody" z Michałowa miał zagrać utwór "Najpiękniejszy dzień".

- Ulewa była dla wszystkim ogromnym zaskoczeniem. Gdyby ktoś przyjechał do Hajnówki dwadzieścia minut po burzy nie uwierzyłby, że coś takiego mogło się wydarzyć. Przyjechaliśmy po to, żeby zagrać, ale niestety nie udało się - przyznawał rozczarowany Paweł Oziabło z zespołu "Schody".

Z powodu burzy organizatorzy musieli także odwołać występy gwiazd, w tym zespołu IRA. Jest szansa, że grupa ta zawita do Hajnówki w przyszłym roku - na kolejny finał "Przebojem na antenę".