Nie jest trudno nauczyć się języka migowego, a to może ułatwić nam kontakty - mówiła Iza Koc, uczennica białostockiej SP 7.
We wtorek w tej szkole odbył się pierwszy w Białymstoku międzyszkolny konkurs języka migowego "Potrafię migać". Zorganizowały go wspólnie SP 7, Szkoła Policealna Nr 1 Ochrony Zdrowia, Zakład Logopedii UM oraz podlaski oddział Polskiego Związku Głuchych. Wzięli w nim udział uczniowie klas III i IV Społecznej Szkoły Podstawowej nr 3 BTO, klasy IV i V SP 7 oraz klasy V SP 34. Przeprowadzono konkurencje indywidualne i zespołowe w grupach początkujących oraz zaawansowanych.
Uczestnicy są pełnosprawni, a języka migowego uczą się po to, by móc bez problemu porozumieć się z kolegami niesłyszącymi. - Zajęcia z nauki tego języka społecznie prowadzi u nas jeden z rodziców, pan Krzysztof Cis - opowiada Anna Wasiluk, wicedyrektorka SP 7. - On sam miał niesłyszących rodziców, a teraz jest wykładowcą m.in. na Uniwersytecie Medycznym.
Celem konkursu było właśnie propagowanie języka migowego, zainteresowanie nim wszystkich dzieci i zachęcenie do jego poznawania. Dzięki temu dzieci niesłyszące będą miały łatwiej. - Trzeba asymilować dzieci niesłyszące, żeby nie czuły się gorsze, chore, po prostu inne - przekonuje Aneta Połynka, reprezentująca SP nr 34.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?