Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koordynator dopilnuje, że pacjent trafi do lekarza nawet, jeśli się boi

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
dr n. med. Beata Maćkowiak-Matejczyk
dr n. med. Beata Maćkowiak-Matejczyk fot. wojciech wojtkielewicz (archiwum)
Rozmowa z dr n. med. Beatą Maćkowiak-Matejczyk, lekarzem z Białostockiego Centrum Onkologii.

Białostockie Centrum Onkologii było jednym z pierwszych szpitali, w których wprowadzono program Koordynowanej Opieki Onkologicznej. Czy wiele zmienił w codziennym funkcjonowaniu szpitala?
Do pilotażu onkologicznego, jako jedno z czterech województw, było włączone całe Podlaskie, przy czym BCO zostało włączone w drugim etapie pilotażu. Ten program rzeczywiście przewartościował i usystematyzował naszą pracę – we wszystkich zakresach, nie tylko w zakresie koordynacji opieki nad pacjentem, ale usprawnił też wiele innych spraw.

Ale to właśnie koordynatorzy opieki nad pacjentem są filarem tego programu.
Koordynatorzy zostali powołani w Białostockim Centrum Onkologii - pracowali w ramach pilotażu onkologicznego i nadal pracują z poszczególnymi grupami zajmującymi się nowotworami.

Pani zapewne zajmowała się nowotworami ginekologicznymi?
Tak. Do pilotażu został włączony m.in. rak jajnika, czyli jeden z nowotworów ginekologicznych. W ramach opieki skoordynowanej mieliśmy zapewnione i skoordynowane prace z koordynatorem. A koordynator opieki onkologicznej jest to osoba, która dostała oddelegowana tylko i wyłącznie do tej pracy. To bardzo istotne, że nie jest to osoba, której obowiązki koordynatora powierzono jako obowiązki dodatkowe. Podkreślam to, ponieważ moim zdaniem jest to warunek aby tę pracę można było właściwie wykonać. I każdy zarządzający szpitalem, który w przyszłości wejdzie do Krajowej Sieci Onkologicznej, powinien to sobie uzmysłowić.

To proszę powiedzieć, na czym polega rola koordynatora?
Koordynator zajmuje się szeroko pojętą opieką nad pacjentem, jak i koordynacją procesu – w głównej mierze – diagnostyki i umawiania pacjenta na leczenie. Jeśli na przykład w poradni ginekologii onkologicznej stwierdzamy u pacjenta nowotwór onkologiczny czy jego podejrzenie, to od tego momentu pacjentem będzie się zajmował koordynator – będzie pośredniczył we wszystkich etapach diagnostyki i leczenia. Będzie przewodnikiem pacjenta po systemie opieki zdrowotnej w czasie jego choroby. Pełni funkcję informacyjną i edukacyjną. A pacjentka – czy pacjent – od razu dostaje numer telefonu do koordynatora i może się z nim komunikować. Koordynator umawia pacjentowi konieczne badania zlecone przez lekarza, informuje go o terminach tych badań, często tłumaczy jak badania wyglądają i jak pacjent ma się do nich przygotować, jakie planowane są etapy leczenia. Jest odpowiedzialny również za umawianie poszczególnych konsultacji, które zleca lekarz. Co ważne, jeśli tych badań czy konsultacji jest kilka, koordynator stara się umówić je w jednym terminie, tak by pacjent – który nierzadko przyjeżdża spoza Białegostoku – tylko raz stawił się w szpitalu. Następnie to właśnie koordynator dopilnowuje oceny badań. Czyli jeżeli pacjent miał wykonaną tomografię, to koordynator informuje o tym lekarza prowadzącego. To również bardzo ważne, bo dzieje się tak niezależnie od tego, czy pacjent odbierze wynik czy nie.

Zdarza się, że pacjenci nie zgłaszają się do lekarza po wykonanych badaniach? Dlaczego?
Czasem się zdarza, zwłaszcza jak pacjent boi się choroby i leczenia. Przed pilotażem zdarzało się, że pacjenci zgłaszali się na przykład po pół roku od wykonania badania. Teraz już tak nie ma – wynik, np. tomografii komputerowej, przynosi koordynator, lekarz o ocenia, a koordynator dzwoni do pacjenta z informacją, że pacjent umówiony jest na wizytę czy konsylium lekarskie. To konsylium również organizuje koordynator, to on dopilnowuje, by na tym spotykaniu były wszystkie dokumenty, wyniki badań. Zaznaczam, że funkcją koordynatora jest nie tylko prowadzenie pacjenta za rękę od gabinetu do gabinetu – co też oczywiście jest niezwykle istotne, ale współpraca i pomoc lekarzom. Lekarz jest zwolniony z obowiązku pamiętania o tym, czy pacjent przyjdzie na kolejną wizytę. Koordynator pośredniczy w spotkaniach pacjenta nie tylko z lekarzami, ale również psychologiem czy fizjoterapeutą.

Białostockie Centrum Onkologii pomaga teraz wprowadzić ten system w innych szpitalach. W Białymstoku odbył się cykl szkoleń dla koordynatorów z jednostek z całego kraju.
Tak, to również jest bardzo ważne. W ramach systemu koordynatorzy z różnych szpitali będą mogli się porozumiewać. Część badań pacjenta będzie można na przykład zlecić innemu ośrodkowi – takiemu, który jest mniej przeciążony.

Na szkoleniach właśnie tego koordynatorów uczycie. Ale mówicie też o empatii, o podejściu do pacjenta. Jaki powinien być dobry koordynator?
Akademia Koordynatora Opieki Onkologicznej jest to inicjatywa Polskiego Towarzystwa Ginekologii Onkologicznej. Warsztaty, które odbywają się w BCO, zorganizowaliśmy właśnie wspólnie z towarzystwem. Oprócz tych spotkań w Białymstoku, w planach są również webinary online. To wszystko po to, żebyśmy zrozumieli, że koordynator będzie oddzielnym zawodem – żeby to zrozumiały również instytucje, które są odpowiedzialne za finansowanie szpitali. A w ramach Akademii zaplanowaliśmy oczywiście naukę rzeczy merytorycznych, ale również i empatii, komunikacji. Bo koordynator musi wiedzieć, jak rozmawiać z pacjentem i jego rodziną. A te rozmowy często nie są proste…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koordynator dopilnuje, że pacjent trafi do lekarza nawet, jeśli się boi - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna