Polacy na początku pierwszego seta przegrywali 0:2, ale przy własnym serwisie potrafili zdobyć cztery punkty i wyjść na prowadzenie 4:2. Doświadczeni Azjaci nie pozwolili jednak rozwinąć skrzydeł Polakom, którzy jeszcze utrzymywali remis do stanu 5:5. Później już na korcie dominowali Koreańczycy, wygrywając pierwszego seta do dziewięciu.
- Dzisiaj zabrakło, szczególnie w drugim secie, koncentracji. Moi podopieczni popełnili przez to wiele błędów - mówił "Współczesnej" po spotkaniu trener Ryszard Borek. - Mieliśmy grać lotki tuż nad siatką, gasnące, a niestety nie zawsze to wychodziło chłopakom - dodał szkoleniowiec.
W drugiej partii nasi badmintoniści wygrywali tylko 1:0. Następne lotki należały do Koreańczyków, którzy zwyciężyli do 2 i awansowali do 1/8 finału olimpijskiego turnieju.
- Rywale grali jak roboty. Nasza taktyka, o której mówił trener, była trudna do zrealizowania. Po drugiej stronie siatki stali światowej klasy rywale, silniejsi od tych, z którymi wygraliśmy wczoraj - stwierdził Robert Mateusiak.
- Zrobiliśmy wszystko, na co nas jest aktualnie stać. Przy ich treningu trudno będzie do nich dorównać. Musimy jak najwięcej grać w Azji i jeździć na obozy. Wtedy może ich dogonimy i nie będziemy sprawiać tylko niespodzianek. Spróbujemy za cztery lata w Pekinie - dodał Michał Łogosz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oto najśmieszniejsze nazwy miejscowości w Polsce! To nie jest żart. One istnieją!
- Najseksowniejsi panowie na Wyspach Brytyjskich. Jest nowy ranking
- Shein w Warszawie. Tak wyglądało wielkie otwarcie sklepu chińskiego giganta
- Szokujące zachowanie polityka. Lizał pisuar i śpiewał nazistowskie pieśni - WIDEO