Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus: powiat białostocki coraz bliżej żółtej strefy. Ogniska w Choroszczy powiększają się (zdjęcia)

Izolda Hukałowicz
Izolda Hukałowicz
Dom Pomocy Społecznej w Choroszczy
Dom Pomocy Społecznej w Choroszczy Izolda Hukałowicz
Kolejny wzrost zakażeń w dwóch największych obecnie ogniskach w powiecie, czyli w szpitalu i domu pomocy społecznej w Choroszczy. Łącznie potwierdzono już 164 zakażenia wirusem Sars-CoV-2. Jak mówi Urszula Połowianiuk w białostockiego sanepidu, te dwa ogniska oraz duża ilość rozproszonych mniejszych ognisk powoduje, że powiat białostocki niebezpiecznie zbliża się do żółtej strefy.

Szpital psychiatryczny: 81 zakażeń

Według danych powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Białymstoku w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy zakażonych jest 43 pacjentów oraz 38 osób z personelu medycznego. Zakażeni pracownicy przebywają w izolacji domowej bądź w istniejących poza szpitalem izolatoriach.

W oddziałach, w których wykryto zakażenia, zostały wstrzymane przyjęcia. Pozytywne przypadki zakażeń pojawiły się na oddziałach: IX - Oddział psychiatrii sądowej o podstawowym zabezpieczeniu, IV - Oddział ogólnopsychiatryczny - Klinika Psychiatrii UM w Białymstoku , XVIII - II Oddział psychiatrii sądowej o wzmocnionym zabezpieczeniu, V - Oddział ogólnopsychiatryczny i III - Oddział Psychogeriatrii.

Pozostałe oddziały przyjmują pacjentów i pracują w podwyższonym reżimie sanitarnym. Pracownicy i pacjenci wyposażeni są w środki ochrony indywidualnej. W szpitalu wykonywane są regularne badania w kierunku zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Od początku pojawienia się ogniska wykonano ok. 1500 testów. Oddziały szpitalne są na bieżąco dezynfekowane oraz ozonowane.

Dom pomocy społecznej w Choroszczy

Koronawirus: ogniska w Choroszczy powiększają się. Burmistrz...

- Dokładamy wszelkich starań, by zapewnić wszystkim potrzebującym nieprzerwaną opiekę medyczną – mówi Krzysztof Szeweluk, kierownik działu organizacyjno-prawnego szpitala. - Pragnę zauważyć, iż w odniesieniu do liczby wykonanych testów wśród pacjentów i personelu (ok. 1500 testów) zakażenie występuje w małym procencie.

Krzysztof Szeweluk twierdzi, że sytuacja w szpitalu jest pod kontrolą i pacjenci nie są pozbawieni opieki medycznej:

- Szpital jest dużym pracodawcą, co pozwala na dysponowanie w tym czasie własnym personelem, który, co warto podkreślić, wykazuje chęci do pracy. Zakażony personel już zdrowieje i odbieramy od pracowników negatywne wyniki badań.

Dom pomocy Społecznej: 83 zakażenia

Z kolei w Domu Pomocy Społecznej Trzy Dęby zakażonych jest 37 osób z personelu oraz 46 mieszkańców, z których 11 przebywa w szpitalach USK na ul. Żurawiej, Szpitalu w Grajewie, Bielsku Podlaskim i Szpitalu MSWiA w Białymstoku, zaś 35 mieszkańców przebywa na specjalnie wydzielonych pododdziałach covidowych w DPS-ie. Pracownicy DPS-u znajdują się w izolacji, a ich rodziny pozostają w kwarantannie.

- Utworzyliśmy trzy pododdziały covidowe: jeden na części żeńskiej oraz dwa w bloku głównym, męskim - mówi Jan Steckiewicz, dyrektor DPS-u w Choroszczy. - Przebywają tam osoby, które mają wyniki dodatnie, natomiast w znacznej większości nie wykazują objawów i nie wymagają hospitalizacji.

Spora ilość zakażonych pracowników sprawiła, że część osób z administracji placówki została skierowana do pomocy przy mieszkańcach. Na razie jednak DPS nie musi prosić o pomoc z zewnątrz.

Jak mówi Jan Steckiewicz, ciągle trwają badania. Większość pracowników już przeszła testy, ale na swoją kolej czekają jeszcze osoby pracujące w administracji, kuchni i pralni. Teraz główny nacisk położony został na przebadanie mieszkańców.

Sanepid: jesteśmy bardzo blisko żółtej strefy

Jak mówi Urszula Połowianiuk z państwowej powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w Białymstoku, badania w obu placówkach z Choroszczy trwają i ciągle spływają nowe wyniki. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę.

– Tak duża ilość zakażeń oznacza, że to ognisko zaczęło się dosyć wcześnie. Prawdopodobnie ktoś przechodził zakażenie bezobjawowo i zakażał inne osoby.

Ognisko koronawirusa w Choroszczy rośnie i rozprzestrzenia się

Ognisko koronawirusa w szpitalu w Choroszczy rośnie i rozprz...

Nie bez przyczyny oba ogniska w Choroszczy pojawiły się w jednym czasie. Wielu mieszkańców miasteczka pracuje bądź w jednej, bądź w drugiej placówce, a niektórzy w obydwu.

Jak mówi Urszula Połowianiuk, prawdopodobne jest też, że w samej gminie może być dużo więcej zakażeń, tylko osoby nie mające bezpośredniego związku z szpitalem lub DPS-em nie są badane.

W tej chwili w obu placówkach prowadzone są testy przesiewowe, które mają wykluczyć wszystkie zakażone osoby.

- Chodzi o to, aby wyłapać wszystkich, nawet tych, którzy przechodzą zakażenie bezobjawowo – podkreśla Urszula Połowianiuk. – Tak duża ilość testów przekłada się na dużą ilość wykrytych pozytywnych przypadków.

Pięć osób z potwierdzonym wynikiem na obecność koronawirusa - to aktualny bilans w DPS-ie w Choroszczy.

Koronawirus w Choroszczy w DPS Trzy dęby. To już drugie ogni...

Urszula Połowianiuk informuje też, że powiat białostocki może wejść do żółtej strefy na mapie zakażeń:

- Wskaźniki pokazują, że jesteśmy bardzo blisko. Oprócz tych dwóch dużych ognisk w Choroszczy mamy wiele mniejszych rozproszonych w samym Białymstoku, np. w zakładach pracy czy w szpitalach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny