Najwięcej nowych zakażeń koronawirusem stwierdzono w Białymstoku i w powiecie grajewskim (po 5 przypadków). Są również zachorowania w powiecie sokólskim (2) i powiecie białostockim (1). Dwie osoby (z 13 nowo zakażonych) przebywają w białostockich szpitalach (USK i MSWiA). Jak informuje Kamila Ausztol z biura wojewody podlaskiego, osoby z najbliższego kontaktu zostały objęte opieką epidemiologiczną.
ZOBACZ: Koronawirus - Białystok i woj. podlaskie - RAPORT
Pierwszy przypadek zakażenia koronwirusem w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy (lekarz z oddziału opieki długoterminowej) wykryto w połowie zeszłego tygodnia. W poniedziałek rano (15.06) wyniki testów ujawniły jeszcze dziewięć osób z wirusem SARS-CoV2 . Obecnie w szpitalu przebywa prawie 750 pacjentów.
Wspieramy Lokalny Biznes!
- Osoby zakażone to pracownicy medyczni, którzy już zostali skierowani na kwarantannę. I pracownicy, i pacjenci szpitala są sukcesywnie badani na obecność koronawirusa. Dotychczas wykonano 116 testów. Szpital pracuje normalnie zachowując wszystkie reżimy sanitarne - zapewnia rzeczniczka marszałka województwa Izabela Smaczna-Jórczykowska.
Po południu okazał się, że jeszcze mocniej koronawirus zaatakował podlaskich pograniczników. Zakażonych jest 17 i wszyscy są funkcjonariuszami z placówki POSG w Kuźnicy Białostockiej, w której pierwszy przypadek zakażenia został wykryty dziesięć dni temu.
Koronawirus a biznes. Stan nadzwyczajny w podlaskich firmach, ale nikt nie odpuszcza
- Aktualnie na kwarantannie przebywa 45 osób, a ponad 160 funkcjonariuszy już zostało podanych testom na koronawirusa i oczywiście badania przechodzą kolejni. Na razie przypadki, które dotknęły naszych funkcjonariuszy nie mają wpływu na odprawy i ruch na granicy odbywa się płynnie - informuje rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz.
Nadal ogniskiem koronawiusa są grajewskie zakłady Pfleiderer. Tu liczba zakażonych wzrosła do sześciu osób, a 30 kolejnych (niemal po połowie pracownicy i tzw. osoby z kontaktu) przebywa na kwarantannie. Nowych zakażeń brak, a jeśli już jakieś się pojawia to wśród osób, które wcześniej objęto dozorem sanitarnym lub kwarantanną.
- Grajewo to nie jest duże miasto, więc wirus rozprzestrzenia się łatwiej. Tym bardziej, że w jednym miejscu pracuje spora grupa osób - mówi Elżbieta Kraszewska, Podlaski Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Białymstoku i dodaje: - Na szczęście, choroba ma przebieg łagodny i wydaje się, że dzięki szybkiej reakcji, sytuacja powoli się stabilizuje. Monitorujemy ją na bieżąco.
Niemniej, w Grajewie został zamknięty tamtejszy urząd skarbowy, bowiem jest podejrzenie, że wraz z korespondencją (lub przez kogoś, kto pismo przyniósł) wirus mógł się dostać do urzędu. Tu badania i ustalanie osób z kontaktu trwają, podobnie jak w Augustowie, gdzie zakażona koronawirusem okazała się pracownica (wraz z rodziną) tamtejszej drogerii Rossmann.
Na szczęście nieźle zaczyna wyglądać sytuacja w Agnelli, gdzie po wstrzymaniu pracy, ognisko koronawirusa zaczyna wygasać. Nadal jednak (według informacji podlaskiego sanepidu) ogniskiem pozostaje bieliźniarska Gaia, w której zakażonych jest 19 pracowników, cztery osoby z ich rodzin i osiem z tzw. kontaktu.
Sprawdzany jest też przypadek pielęgniarki z izby przyjęć w szpitalu w Dąbrowie Białostockiej, z którą (według ustaleń epidemiologów) mogło mieć kontakt około 30 osób. Podobnie jest w Wasilkowie, gdzie koronawirusa wykryto u wikariusza z tamtejszej parafii. Jak dowiedzieliśmy się w powiatowym sanepidzie w Białymstoku, dwie osoby na pewno miały kontakt z księdzem, a ci którzy się zgłaszają (bo np. uczestniczyły w mszy, którą kapłan miał celebrować) są skrupulatnie sprawdzani.
- Musimy pamiętać, że wirus jest wszędzie, więc trzeba zachowywać dystans i tam, gdzie to konieczne używać maseczek. To że w województwie mamy prawie 400 ozdrowieńców to dobrze, jest się z czego cieszyć. Dziennie wykonujemy średnio 250 testów, ale musimy też pamiętać, że obostrzenia ciągle obowiązują i trzeba ich przestrzegać. Relacje towarzyskie z grillem czy zakupy w galerii nie są dziś najważniejsze, a obserwując to, co się dzieje mam wrażenie, że wiele osób uznało, że pandemia już się skończyła. Tymczasem ostatnie dane o zakażeniach tego nie potwierdzają - podkreśla Elżbieta Kraszewska.
- Dotychczas w województwie podlaskim mamy 621 potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-CoV-2 oraz dziewięć zgonów.
- Od początku pandemii, najwięcej zakażeń w Podlaskiem zostało stwierdzonych: w Białymstoku i powiecie białostockim - 271 przypadków, w bielskim - 141, w łomżyńskim - 40 i wysokomazowieckim - 39.
- Żadnego przypadku koronawirusa nie stwierdzono jedynie w powiecie sejneńskim.
Tu oglądasz: Polacy najbardziej poszkodowani przez koronawirusa?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?