Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korzystasz z internetu w pracy? Uważaj szef patrzy

Anna NIEDZIELSKA, www.echodnia.eu
www.echodnia.eu
Prawie co drugi Polak przyznaje się do prywatnego korzystania ze służbowego Internetu przynajmniej przez pół godziny dziennie. Na tyle pracodawcy zwykle przymykają oko, ale mają też swoje sposoby na pilnowanie naszego surfowania po sieci.

Do czego wykorzystujemy w pracy Internet najczęściej? Korzystania z poczty - niekoniecznie służbowej, przeglądania stron internetowych, pogaduszki za pośrednictwem komunikatorów, zakupy czy... nielegalnego ściągania filmów. Jednak pracodawcy często ostro reagują, ograniczając dostęp do sieci.
- Jasna sprawa, że za przejrzenie bieżących informacji z miasta czy politycznych albo gospodarczych z kraju nikt nikomu głowy nie urwie. Każdy dobry urzędnik powinien wiedzieć, co się na bieżąco dzieje. Jednak na wielu stanowiskach zablokowaliśmy możliwość korzystania z prywatnej poczty czy wchodzenia na podejrzane strony, z których można ściągnąć wirusy. To nie tylko kwestia godzin pracy, ale również bezpieczeństwa - wyjaśnia Zygmunt Mazur, dyrektor zakładu obsługi Urzędu Miasta w Kielcach, któremu podlega nadzór na magistracką siecią.

Komu potrzeba ten ma

W większości urzędów w stolicy regionu dostęp do Internetu mają ci pracownicy, którym jest on potrzebny w pracy. Elektroniczny obieg dokumentów, możliwość sprawdzenia nowelizacji przepisów czy kontakt z petentem - to norma. Podobnie jest w dużych firmach, które jednak też dozują sieć pracownikom.
- Nasza firma praktycznie opiera się na Internecie, bo dokumenty od 40 tysięcy kontrahentów spływają tylko drogą elektroniczną. Jednak pracownicy, którzy bardzo aktywnie z sieci nie korzystają, mają do niej ograniczony dostęp, żeby nie przeciążać serwerów właśnie przez niesłużbowe zabawy - wyjaśnia Maciej Topolski, rzecznik grupy kapitałowej Kolporter, działającej na terenie całego kraju.

Pilnowanie na dwie strony

Pracodawcy często blokują dostęp do wybranych stron i serwerów, wprowadzają zakazy instalowania komunikatorów czy samodzielnego uzupełniania oprogramowania. Często z firmy nie wejdzie się na Naszą-Klasę czy serwery umożliwiające ściąganie muzyki i filmów przez RapidShare.
Większość takich blokad da się obejść, ale pracownicy muszą mieć świadomość, że dobry informatyk sprawdzi całą internetową aktywność zza biurka przez firmowe serwery. Surfowanie zostawia bowiem ślad nie tylko w godzinach naszej pracy, ale przede wszystkim w sieci.

Źródło: Jak pracodawcy pilnują, żebyśmy wykorzystywali Internet tylko służbowo? - www.echodnia.eu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna