Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszulki udają mundurki

Dorota Naumczyk, (nuts)
Tylko część szkół zdążyła wyposażyć uczniów w jednolite stroje
Tylko część szkół zdążyła wyposażyć uczniów w jednolite stroje Fot. A. Zgiet, A. Piotrowska
Białostocczyzna. Od 22 do nawet 120 zł - takie składki na szkolne mundurki obowiązywały w podlaskich szkołach. Na razie jednak tylko nieliczni uczniowie mają szansę pokazania się na lekcjach w obowiązującym stroju.

Zakłady krawieckie są zawalone robotą i spóźniają się z realizacją zamówień - tłumaczą dyrektorzy podlaskich szkół, w których ciągle jeszcze można oglądać rewię uczniowskiej mody. Obowiązek noszenia jednolitych strojów szkolnych miał wejść w życie z początkiem tego roku szkolnego. Jednak chyba żadna placówka nie zdążyła wyposażyć w nie wszystkich uczniów przed 1 września. Teraz kuratorium prosi, aby szkoły zastosowały się do ministerialnego rozporządzenia od 1 października, ale niektóre i tak nie zdążą...

- Ciągle dzwonię do łódzkich zakładów krawieckich, w których złożyliśmy zamówienia i ciągle słyszę, że mają urwanie głowy... - martwi się Piotr Górski, dyrektor białostockiego Zespołu Szkół Integracyjnych. - Krawcy tłumaczą, że teraz szyją mundurki z dzianiny, a na nasze, dżinsowe, przestawią maszyny dopiero wtedy, jak uporają się z dzianiną. Marzę o tym, żeby zdążyli nam przysłać te stroje do połowy października, czyli przed Dniem Edukacji.

Na dostawę czeka z niecierpliwością także dyrekcja Publicznego Gimnazjum nr 12 w Białymstoku. Do szkoły na razie dotarły tylko wzorcowe modele dżinsowych kamizelek.

- Liczę na to, że reszta kamizelek przyjdzie już lada dzień, natomiast dłużej będziemy musieli poczekać na koszulki z haftowanym logo - mówi Jacek Pronobis, dyrektor PG nr 12 w Białymstoku.

Rodzice uczniów PG nr 12 zdecydowali się na bardzo wysoką - w porównaniu z innym placówkami w regionie - składkę. Za szkolne mundurki płacą bowiem aż po 119 zł (dżinsowa kamizelka plus dwie koszulki). Natomiast w Publicznym Gimnazjum nr 1 składano się tylko po 22-26 zł.

- Wybraliśmy prosty fason: bawełnianą bluzkę z długim lub krótkim rękawem, i może dzięki temu nasi uczniowie już mają swoje mundurki! - tłumaczy Jolanta Górska, dyr. PG nr 1 w Białymstoku. - I co więcej, nasza młodzież już chodzi na lekcje w tych koszulkach. Nawet specjalnie nie narzekają! Widzę, że nasze "szkolne" bluzki z krótkim rękawem zakładają na wierzch, na swoje prywatne bluzki z długimi rękawami i bardzo dobrze to wygląda! Zresztą ja postanowiłam dawać im dobry przykład i... też kupiłam sobie taki szkolny strój, w którym będę przychodzić do pracy.

Tylko w koszulkach w kolorze ciemnej zieleni chodzą na razie do szkoły uczniowie Zespołu Szkół im. Adama Mickiewicza w Bielsku Podlaskim. I nie narzekają na swoje mundurki:

- Są wygodne - mówi Jakub Zacharczuk z IVa. - Wyglądają jak normalne bluzki - dodaje jego koleżanka Patrycja Artemiuk. - I możemy nosić swoje ubrania pod spodem, jak jest za zimno.

Już za kilka dni uczniowie Zespołu Szkół im. A. Mickiewicza powinni dostać jeszcze kamizelki w kolorze granatowym (takim samym jak napis na koszulkach). Prócz koszulek i kamizelek noszą na czerwonych smyczach identyfikatory, na których jest nazwa szkoły, imię i nazwisko ucznia, klasa, zdjęcie dziecka i pieczątka szkoły. Koszt mundurków w bielskim zespole szkół zależy od wzrostu i dlatego koszulka kosztuje od 16 do 23 zł, a kamizelka od 24 do 32 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna