Kradzież samochodu w Kolnie. Do poszukiwań wysłano kilka patroli
Dyżurny kolneńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o skradzionej toyocie. Do poszukiwania auta natychmiast skierowano kilka patroli.
67-letnia mieszkanka gminy Łyse powiedziała, że zaparkowała auto pod jednym z supermarketów w Kolnie i poszła na zakupy. Po wyjściu ze sklepu, z przerażeniem odkryła, że samochodu nie ma i natychmiast zadzwoniła na policję.
Czytaj też:
- Po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, funkcjonariusze odnaleźli toyotę na parkingu, na sąsiedniej ulicy - poinformowała w piątek (16.02) st. sierż. Ewa Zabłocka z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie. - W rozmowie z mundurowymi kobieta powiedziała, że przed zakupami była u dentysty. 67-latka kompletnie zapomniała, że zaparkowała tam swoje auto.
Kradzież samochodu w Kolnie okazała się fałszywym alarmem. To wykroczenie
Kobieta bardzo ucieszyła się z odzyskania samochodu i podziękowała policjantom za pomoc.
Zobacz także:
Interwencja zakończyła się pouczeniem, ale zgodnie z Kodeksem wykroczeń za wywołanie fałszywego alarmu (i niepotrzebnych czynności organów ścigania) grozi areszt, ograniczenie wolności oraz grzywna 500 zł.
Warto przeczytać:
48-latka z Podlaskiego ukarana mandatem za bezpodstawne wezwanie służb do "obłożnie chorego". Ten okazał się... pijany
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?