Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królestwo za zdrowie

Miłosz Karbowski
Małgorzata Cieśla przeszła trzy operacje. Jak mówi: "teraz moje kolana są jak nowe, mam nadzieję, że los oszczędzi mi już takich kontuzji do końca kariery.”
Małgorzata Cieśla przeszła trzy operacje. Jak mówi: "teraz moje kolana są jak nowe, mam nadzieję, że los oszczędzi mi już takich kontuzji do końca kariery.” W. Wojtkielewicz
Białystok. Gdyby w AZS-ie Białystok mogły zagrać leczące się obecnie siatkarkami, pierwsze mecze sezonu na pewno wyglądałyby inaczej.

Ance Martin, Małgorzata Cieśla, Edyta Rzenno i Katarzyna Żylińska (wcześniej Kalinowska) - to lista dziewczyn, które z występów wyłączają kontuzje. Rumunka powinna szybko wrócić na boisko. Pozostała trójka leczy dużo poważniejsze urazy. Co pocieszające, każdą z nich możemy zobaczyć w akcji jeszcze w tym sezonie.

Martin boryka się z kontuzją pleców. Trenuje, ale w obawie przed powrotem dolegliwości, może nie pojechać na najbliższe spotkania na wybrzeże.

Znakomicie przebiega leczenie Rzenno i Cieśli. Przypomnijmy, że obie doznały poważnych kontuzji kolan - Edyta w październiku, a Małgorzata w kwietniu.

Rzenno miała sporo szczęścia.

- Wystarczyła jedna operacja. Gdy doktor przeprowadzał zabieg okazało się, że można "przyszyć"moje własne więzadło, nie trzeba robić przeszczepu. Dzięki temu oszczędziłam około dwóch miesięcy rekonwalescencji. Byłam przeszczęśliwa, gdy to usłyszałam. Obecnie muszę popracować nad zgięciem kolana. Po nowym roku chcę wrócić do lekkich treningów. W tym sezonie powinnam jeszcze zagrać, może nawet w końcówce fazy zasadniczej - mówi środkowa AZS-u. Rzenno rewelacyjnie spisywała się w sparingach zanim doznała kontuzji. Cieśla ma za sobą aż trzy operacje. Ostatnią przeszła we wrześniu.

- W poprzednim tygodniu zaczęłam lekko skakać. Oczywiście to bardzo niskie skoki, ale jakieś są. Na razie nie mogę wykonywać cięższych ćwiczeń na treningu, bo kolano nie ma jeszcze "automatyzmu". Ale teraz powinno wszystko pójść szybko. W tej kwestii nie chcę składać konkretnych deklaracji, wiem jednak, że w tym sezonie mam dużą szansę zagrać - mówi atakująca, która była objawieniem poprzedniego sezonu... zanim doznała kontuzji.

Sytuacja Katarzyny Żylińskiej jest inna. Środkowa, znana pod panieńskim nazwiskiem Kalinowska, również rehabilituje się po trzech operacjach. W listopadzie na dobre odstawiła kule. Ona również może wrócić do gry wiosną, tyle że aktualnie nie jest siatkarką AZS-u. Jej kontrakt wygasł z końcem poprzedniego sezonu.

- Chcę wrócić do lekkich treningów w styczniu, pochodzić do siłowni i do hali. Chyba nikt mnie nie wygoni - mówi "Kalinka. - To prawda, że klub się do mnie odzywał. Szybki powrót to ryzyko, bo jak znam siebie, od razu "pójdę na całość". Dlatego musiałabym się dobrze zastanowić. Na pewno nie będę ryzykowała, jeśli klub nie spłaci mi zaległości.

Rzenno i Cieśla oglądały z trybun mecz z Centrostalem, przegrany w kiepskim stylu przez koleżanki 1:3.

- Na boisku było za dużo chaosu i miałyśmy kiepskie przyjęcie. Tak jak bardzo fajnie wyglądał pierwszy set, tak następne trzy bardzo niefajnie. Na środku jest dziura i tym bardziej chce się grać. 17-letnia dziewczyna z Trynidadu ma spore możliwości, ale braki techniczne. Ja w tym wieku też taka byłam, musi jeszcze sporo pracować - mówi Rzenno.

- Pierwszy set dziewczyny zagrały cudownie, to oznacza, że w zespole jest potencjał. Kolejne nieudane partie to konsekwencja niezgrania. Choć przygotowania trwały długo, w tym składzie dziewczyny występują od niedawna. Gdy pojawia się stres, adrenalina pewne zachowania muszą być automatyczne, a pojawiają się nieporozumienia. Poprzedni sezon też jednak zaczęłyśmy źle, a skończył się nie najgorzej - ocenia Cieśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna