Krzysztof Jurgiel skarżył się, że białostoczanie byli zbyt słabo informowani o możliwości udziału w referendum na temat prywatyzacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Odbyło się ono 26 maja.
- Tak późny termin rozpatrzenia skargi to lekceważenie obywateli. Teraz nic już ona nie zmieni. W maju była szansa, by władze miasta powiesiły dodatkowe obwieszczenia o głosowaniu - nie ma wątpliwości Jurgiel.
- Wniosek posła Jurgiela nic już nie zmieni - przyznaje radny Wiesław Kobyliński, przewodniczący komisji rewizyjnej. Trudno mu odpowiedzieć na pytanie, dlaczego skarga będzie rozpatrywana tak późno. - Wniosek wpłynął do nas z opóźnieniem. Zgodnie z wymogami, komisja rewizyjna ma się zająć skargą do 15 września. I tak zostanie rozpatrzona wcześniej - dodaje.
Nawet jeśli skarga zostanie uznana za zasadną, to nic się nie zmieni. Wyniki referendum były nieważne, gdyż frekwencja okazała się za niska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?