Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Putra. Rodzinna wieś czeka na niego

(hel)
Tak wyglądał szeregowy Krzysztof Putra
Tak wyglądał szeregowy Krzysztof Putra
Suwałki: Wkrótce pogrzeb wicemarszałka.

Nie wiem, jak przeżyję śmierć brata - mówi Mieczysław Putra. - Choć minęło już kilka dni, wciąż nie potrafię pogodzić się z tym.

Pogrążeni w żałobie są też pozostali mieszkańcy Józefowa, rodzinnej wsi tragicznie zmarłego wicemarszałka Sejmu Krzysztofa Putry. Wczoraj, w jego intencji, wszyscy modlili się w miejscowym kościele.

Jutro kolejne nabożeństwo odbędzie się w Raczkach. Tę mszę z kolei zamówił wójt, urzędnicy i rada raczkowskiej gminy.

- Wszyscy mieszkańcy wsi przekazali księdzu ofiarę, by odprawił Drogę Krzyżową - mówi Leokadia Gałaszewska z Józefowa. - Odbyła się w naszej świątyni, ziemię pod budowę której przekazał ojciec Krzysztofa. A on sam pomagał budować ten kościół. Robił też ogrodzenie i załatwił dzwon.
W nabożeństwie wzięli udział także mieszkańcy sąsiednich wsi, gdzie mieszkają znajomi i przyjaciele tragicznie zmarłego wicemarszałka.

- Był to człowiek skromny i pracowity - mówili ludzie. - Stąd cieszył się ogólnym szacunkiem.
W Józefowie, w rodzinnym domu wicemarszałka, mieszka jego najstarszy, 55-letni brat.
- Dwa lata temu pochowaliśmy matkę - wspomina. - Mniej więcej w tym samym czasie szwagra, który pojechał za granicę do pracy i tam zginął. A teraz Krzysztof... Brakuje mi słów, aby opowiedzieć, co czuję. Straszna tragedia dla nas wszystkich.

Nie mniej wstrząśnięty śmiercią Putry jest też sołtys wsi Jan Król.
- Był moim dobrym kolegą - mówi. - Przyjeżdżał często do nas, z ludźmi rozmawiał. To był taki prosty, szczery chłop. Zawsze będę go pamiętał.

Najbliższa rodzina - żona i dzieci - zdecydowały, że pogrzeb odbędzie się w Białymstoku.
- Na pewno pojedziemy - deklaruje Leszek Bagiński, kolega tragicznie zmarłego. - Jeśli nie wszyscy, to przynajmniej będzie delegacja.

Na pogrzeb, prawdopodobnie, wybiorą się też władze gminy Raczki.
- Czekamy na ostateczną decyzję dotyczącą terminu i miejsca - mówi wójt Roman Fedorowicz. - Pojawiły się pogłoski, że wicemarszałek spocznie na naszym cmentarzu, w rodzinnym grobie. Te przypuszczenia okazały się nieprawdziwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna