Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Truskolaski: Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby utworzyć rząd

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby utworzyć rząd i ten rząd po prostu utworzymy, bo tego chcą wyborcy. Między nami nie ma żadnych nieporozumień, jesteśmy jedną drużyną - mówi Krzysztof Truskolaski
Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby utworzyć rząd i ten rząd po prostu utworzymy, bo tego chcą wyborcy. Między nami nie ma żadnych nieporozumień, jesteśmy jedną drużyną - mówi Krzysztof Truskolaski Wojciech Wojtkielewicz
Rozmowa z Krzysztofem Truskolaskim, posłem na Sejm z ramienia Koalicji Obywatelskiej, który w ostatnich wyborach zdobył 57 664 głosy.

Porażka czy sukces? Jak pan podsumuje wyniki wyborów?
Ogromny sukces i w skali ogólnopolskiej, i w skali wojewódzkiej. Jako partie demokratyczne w województwie podlaskim zdobyliśmy sześć mandatów, czyli udało nam się zyskać jeden mandat więcej względem 2019 roku. Jednak największym naszym, czyli Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy, sukcesem jest możliwość utworzenia rządu, bo - jak wiemy - Prawo i Sprawiedliwość utraciło właśnie te możliwości.

Możliwy jest jeszcze rząd mniejszościowy. Raczej nie… My mamy większość w Sejmie, więc my tworzymy rząd. Rząd mniejszościowy nie ma racji bytu.

A nie obawia się pan, że koalicja z Nową Lewicą i Trzecią Drogą nie wypali? Że nawet jeśli stworzycie wspólny rząd, to później i tak dojdzie do niesnasek, nieporozumień?

Nie ma takiej opcji. Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby utworzyć rząd i ten rząd po prostu utworzymy, bo tego chcą wyborcy. Między nami nie ma żadnych nieporozumień, jesteśmy jedną drużyną.

No tak, mówicie, że jesteście jedną drużyną, jednak jest przecież przynajmniej kilka kwestii, w których się różnicie.

W sprawach kluczowych się nie różnimy i to chyba jest najważniejsze. Nie różnimy się w sprawach dotyczących praworządności, gospodarki - tu na pewno nie będzie żadnych nieporozumień.

Jakie plany na najbliższą kadencję Sejmu ma pan osobiście?

Planów jest dużo, ale przede wszystkim musimy naprawić Rzeczpospolitą Polską. Po ośmiu latach rządów PiS-u jest naprawdę mnóstwo rzeczy do do zrobienia. Na pewno zaczniemy od naprawy między innymi wymiaru sprawiedliwości. Po drugie - musimy odpartyjnić media publiczne, takie jak Telewizja Polska. Nigdy wcześniej nie było tak, że telewizja publiczna służyła jednej partii, jak to było ostatnio. Telewizja musi więc wrócić w ręce ludzi, a nie w ręce polityków PiS-u, tak jak było to dotychczas. Będziemy też po kolei wprowadzać poszczególne rozwiązania z naszej listy stu rzeczy do zrobienia. To między innymi program Aktywna Mama, wyższa kwota wolna od podatku, ale też emerytury bez podatku do pewnego pułapu. Priorytetów jest naprawdę wiele.

Wielu wyborców zastanawia się, co z rozwiązaniami socjalnymi, które wprowadził PiS, czyli przede wszystkim z programem Rodzina Plus oraz 13. i 14. emeryturami.

To było raz dane i nigdy nie będzie odebrane. Mówiliśmy o tym w kampanii i mówimy teraz, gdy już wygraliśmy: wszystkie programy, które są dotychczas, zostaną zachowane.

Czy jako poseł będzie pan myślał o województwie podlaskim?

Oczywiście, województwo podlaskie to jest perła w koronie Polski i musimy zrobić wszystko, żeby jego rozwój był jak najszybszy. A jak to uczynić? Między innymi pozyskać środki z Krajowego Planu Odbudowy i przekazać te pieniądze m.in. w ręce przedsiębiorców. Pieniądze na rozwój Podlaskiego powinny też trafiać bezpośrednio do samorządów, bo to przecież one decydują o życiu mieszkańców. Musimy też uzdrowić podlaską służbę zdrowia, bo tutaj też mamy naprawdę duże zaniedbania. Kolejna sprawa to drogi, czyli infrastruktura. Musimy te drogi zdecydowanie poprawić. Białystok - Augustów – Suwałki to trasa śmierci, a przez ostatnie osiem lat nie zostało zrobione nic, żeby wybudować tu nową, bezpieczną drogę. Podobnie jest, jeśli chodzi o S19. Tu co prawda coś się już dzieje, jakieś przetargi są rozstrzygane, ale jeszcze daleko do zakończenia tej inwestycji.

Z jednej strony mówi pan o obniżeniu podatków, z drugiej – o inwestycjach, które wymagają mnóstwa pieniędzy. Jak zamierzacie je sfinansować, skoro w kasie państwa ma być mniej pieniędzy?

Wspominałem już o Krajowym Planie Odbudowy, ale będą przecież również pieniądze unijne z nowej perspektywy budżetowej. Ale jest jeszcze jedna ładna pozycja w budżecie. To 3 miliardy złotych - tyle w tym roku roku dostała telewizja publiczna. Teraz te pieniądze pójdą w ręce obywateli, będą między innymi przeznaczone na inwestycje.

Liczy pan na miejsce w rządzie?

To nie jest priorytet. Priorytetem jest jest dla mnie, żebyśmy wreszcie zaczęli rozsądnie zarządzać naszym krajem, najważniejsze jest dobro mieszkańców i to, żebyśmy wcielili swój program w życie, a plany są naprawdę ambitne. ą

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krzysztof Truskolaski: Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, żeby utworzyć rząd - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna