Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ks. Michał Sopoćko ma zostać patronem Białegostoku

(mg)
Był spowiednikiem św. siostry Faustyny. Blisko 30 lat swojego życia spędził w Białymstoku. Nazywany był Apostołem Bożego Miłosierdzia. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1987 r. Uroczysta beatyfikacja kapłana odbyła się 28 września 2008 r. w Białymstoku.
Był spowiednikiem św. siostry Faustyny. Blisko 30 lat swojego życia spędził w Białymstoku. Nazywany był Apostołem Bożego Miłosierdzia. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 1987 r. Uroczysta beatyfikacja kapłana odbyła się 28 września 2008 r. w Białymstoku. Archiwum
Ksiądz Michał Sopoćko będzie patronem Białegostoku. Zgodę na to wydał Watykan. Uchwała rady miejskiej ma zostać podjęta w połowie lutego, ale już wiadomo, że nie wszyscy radni będa „za”.

- To wielka postać, wokół której zrodził się kult Miłosierdzia Bożego. Inicjatywa, by ustanowić księdza Michała Sopoćkę patronem, wyszła od samych mieszkańców. Pomysł ten poparło około ośmiu tysięcy osób - mówi Mariusz Gromko, radny PiS i przewodniczący rady miejskiej.

Radni w ubiegłym roku poparli, choć niejednogłośnie, pomysł. Potrzebna była jeszcze zgoda Watykanu. Już jest.

Dlatego 15 lutego w Pałacu Branickich odbędzie się uroczysta sesja, podczas której radni raz jeszcze zajmą się tą sprawą. Wtedy ma zostać podjęta uchwała, dzięki której błogosławiony ks. Sopoćko zostanie ogłoszony patronem miasta.

Nie ma jednak żadnej pewności, że uchwała zostanie podjęta jednomyślnie, a taki jest zamysł. Nie wszyscy są za. Kontrowersji nie budzi sama postać, ale to, że ma być patronem miasta wielowyznaniowego.

- Szanuję poglądy osób, które pragną ustanowić ks. Sopoćko patronem Białegostoku. Tylko proszę też o uszanowanie tych osób, które takiej potrzeby nie odczuwają - mówi jedyny radny SLD Wojciech Koronkiewicz, który przy poprzednim głosowaniu w sprawie ks. Sopoćki był przeciw. - Pewnie nadal będę przeciw. Otrzymałem kilka sygnałów od mieszkańców, którzy też są przeciwni - dodaje.

- W żaden sposób nie ujmuje osobom niewierzącym czy innego wyznania to, że miasto będzie miało za patrona ks. Sopoćkę. Białostoczanie pamiętają, że to osoba, która czyniła dobro - uważa Gromko.

Przeciwny uchwale nie będzie również radny PO Zbigniew Nikitorowicz, ale...

- Na pewno ks. Sopoćko jest osobą godną, którą można naśladować. Natomiast wybór patrona miasta wielokulturowego, wielowyznaniowego powinien być poprzedzony szeroką dyskusją, szukaniem kompromisu - uważa.

Kontrowersjom nie dziwi się prof. Jan Poleszczuk, socjolog z Uniwersytetu w Białymstoku.

- W samej postaci, w tym że się mianuje ją na patrona, nie ma niczego złego. Stoi za tym jakaś grupa ludzi, dla których jest to ważne. Powinni oni jednak przemyśleć sobie, jaka jest wrażliwość innych. Tych, którzy nie są zbyt religijni albo są innego wyznania. Oczywiście wszystko zależy od stylu i formy. Jeżeli padnie komunikat: to jest symbol naszej władzy duchowej nad innymi, to może być to symbol konfliktu - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna