Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Natanek. Czy założy sektę? Kazania robią furorę w internecie

Piotr Tyczyński [email protected]
Kontrowersyjny duchowny publikuje swoje kazania w internecie. Kardynał Dziwisz ukarał już ks. Natanka, między innymi za ostrą krytykę nieżyjącego już ks. J. Życińskiego.
Kontrowersyjny duchowny publikuje swoje kazania w internecie. Kardynał Dziwisz ukarał już ks. Natanka, między innymi za ostrą krytykę nieżyjącego już ks. J. Życińskiego. Archiwum
Wzywam legiony aniołów, by otoczyły Kutno kordonem, tak, by szatan nie miał wpływu na to miasto.

Diabeł dwa tygodnie temu zjechał do tego miasta na zjazd wróżbitów - tak ponad rok temu ksiądz Piotr Natanek podczas rekolekcji próbował nawrócić mieszkańców Kutna. Kazanie można obejrzeć na portalu Youtube, bo ks. Natanek rejestruje swoje kazania i publikuje je w internecie.

Diabeł się nim interesuje

Filmy z jego udziałem cieszą się ogromnym zainteresowaniem właśnie od czasu wystąpienia na temat okultyzmu.

Ksiądz Natanek podczas kazań wypowiedział bardzo już słynne zdanie, dzięki któremu filmy duchownego stały się bardzo popularne w internecie. Wszystko za sprawą słów "Wiedz,że diabeł się Tobą interesuje".

- Jeżeli twoje dziecko nosi metal na oku, to już wiedz, że diabeł się nim interesuje. Jeżeli u twojego syna na głowie pojawia się żel, to wiedz, że tam się coś burzy - te słowa zna większość internautów.
Natanek od kilku lat stawał się coraz bardziej radykalny w swoich poglądach.

W 2009 roku z powodu skarg, które wpływały do Krakowskiej Kurii Metropolitalnej, komisja teologiczna powołana przez kardynała Stanisława Dziwisza, stwierdziła błędy teologiczne w jego nauczaniu. Metropolita krakowski nakazał Natankowi zamknięcie działalności duszpasterskiej prowadzonej w zajmowanej przez niego Pustelni Niepokalanów w Grzechyni. Zabronił mu również publicznych wystąpień i rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie nowych i archiwalnych wystąpień.

Prawo Boże nad prawem publicznym

Ks. Natanek nic sobie z tego nie zrobił i dalej głosił kontrowersyjne kazania. W lutym 2010 opublikował "List Otwarty do Biskupów Polskich, Prezydenta Rzeczpospolitej i Premiera Rządu Rzeczpospolitej", w którym wzywał do uroczystego uznania Jezusa za Króla Polski, nawrócenia się i uznania nadrzędności "Prawa Bożego" nad prawem publicznym.

Mówił, że trzęsienie ziemi w Japonii to wyrok boży za niesłuchanie Matki Boskiej, a tragedia powstania warszawskiego jest karą za grzechy zepsutego miasta Warszawy.

W maju tego roku kardynał Dziwisz pozbawił go możliwości nauczania na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie.

- Kapłan ten wyolbrzymia rozmaite zagrożenia, ucieka się do apokaliptycznych wizji, niepotwierdzonych prywatnych objawień, głosi fantazyjne i ocierające się o śmieszność tezy, które mają niewiele wspólnego z autentyczną wiarą katolicką i ze zdrową pobożnością - uzasadniał swoją decyzję kardynał Stanisław Dziwisz.

Abp. Życiński wyje w piekle

W połowie lipca Natanek podczas kolejnego kazania w pustelni Grzechynia zaatakował nieżyjącego abp. Józefa Życińskiego.

- Czy mam Wam przeczytać, jak wyglądało rozliczenie świętej pamięci Józefa Życińskiego, arcybiskupa? Dziś z piekła jego głos słychać w niebie! Tak wyje! Jest razem obok Mahometa, przywiązany najgrubszym łańcuchem.

Reakcja kurii była szybka. 22 lipca kardynał Stanisław Dziwisz nałożył na niego karę suspensy, czyli czasowego zawieszenia w funkcjach kapłańskich.

Ksiądz nie podporządkował się tej decyzji. W ubiegły weekend w swojej pustelni odprawił kolejne msze, podczas których zarzucił kardynałowi Dziwiszowi kontakty z masonerią.
Po raz kolejny i o wiele ostrzejszy zaatakował zmarłego abp. Życińskiego.

- Teraz mówię już dosłownie! Abp. Życiński rzeczywiście przykuty jest grubym łańcuchem w piekle! Bo to masoni napisali za niego doktorat, ubrali go w sutannę i wyświęcili - krzyczał z ambony ksiądz Natanek.

Nie można tak poniewierać ludźmi

- Poznałem ks. Natanka w seminarium, był młodszy ode mnie o cztery lata. Od zawsze był bardzo zaangażowany, dużo pisał, nie szczędził krytyki wobec episkopatu - opowiada ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski z Krakowa. I dodaje:

- Jego poglądy zradykalizowały się w ciągu ostatnich kilku lat.
Isakowicz, który nie krył się nigdy z krytyką wobec abp. Życińskiego przyznaje, że Natanek w swoich wypowiedziach przekroczył granicę.

- Nie można tak poniewierać ludźmi. Nigdy bym nie stwierdził, że ktoś jest w piekle, czy że jest masonem. Mój spór z abp. Życińskim dotyczył poglądów - zapewnia.

O wiele ostrzej na krytykę zmarłego metropolity reagują duchowni z Lublina.
- Ks. Natanek jest niezrównoważony, to biedny i chory człowiek - mówi o. Tomasz Dostatni, dominikanin.

- Trudno potępiać kogoś, kto jest schorowany - wtóruje mu ks. Tomasz Adamczyk, były sekretarz abp. Józefa Życińskiego. - Znając księdza arcybiskupa wiem, że po takich słowach na swój temat, poszedłby się pomodlić za ks. Natanka, nie próbowałby go nawet potępiać.

- Ks. Natankowi trzeba pomóc, on ma problemy ze sobą - ocenia ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik archidiecezji lubelskiej.

Rozłam w Kościele, a może nowa sekta?

Jak może zakończyć się sprawa księdza Natanka? Ks. Isakowicz-Zaleski sądzi, że konflikt pomiędzy Natankiem a kardynałem Dziwiszem może doprowadzić do rozłamu w kościele.

- Tak było w przypadku mariawitów ponad 100 lat temu. Natanek ma wielu zwolenników, on świetnie nawiązuje kontakt z ludźmi - twierdzi.

- Mieszkańcy opowiadali mi, że msze odprawiane przez ks. Natanka cieszyły się ogromnym zainteresowaniem - przyznaje Maria Czarniak, sekretarz gminy Maków Podhalański, gdzie znajduje się Grzechynia.

- To nie jedyny przypadek nieposłuszeństwa w kościele. Kilka lat temu przeciw biskupowi wystąpił ksiądz, który przebywał w klasztorze betanek w Kazimierzu Dolnym, jednak on jakoś się pozbierał i dalej jest w kościele - mówi o. Tomasz Dostatni. - Ks. Natanek zaczyna tworzyć swoją sektę; obserwując jego postępowanie można stwierdzić, że on do tego dąży.

Nie udało nam się ustalić, jakie kolejne kroki wobec Natanka zamierza podjąć kuria krakowska, jeśli dalej będzie głosił kontrowersyjne kazania. Rzecznik kardynała Dziwisza ks. Robert Nęcek stwierdził, że jest na urlopie i do połowy sierpnia nie udziela informacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna