Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz zrobił dziecko niepełnosprawnej [SZCZEGÓŁY]. Jaką poniesie karę?

Andrzej Zdanowicz [email protected]
Nad kapłanem wisi kara boska.

Ksiądz Witalis G., były proboszcz parafii prawosławnej w Boćkach, nie może już odprawiać nabożeństw. Metropolita Sawa, zwierzchnik polskiej Cerkwi, zawiesił go w pełnieniu wszystkich funkcji duchownego - informuje ksiądz Henryk Paprocki, rzecznik Polskiego Kościoła Prawosławnego.

Jedna z najsurowszych kar
Wkrótce metropolita może przenieść ks. Witalisa do stanu świeckiego. Jest to jedna z najsurowszych kar, jaka może spotkać prawosławnego duchownego. Surowszą jest jedynie ekskomunika, czyli wykluczenie z Kościoła.
- Za wcześnie o tym mówić. Zobaczymy, co zdecyduje metropolita - mówi nam ks. Paprocki. - Z taką decyzją może poczekać do uprawomocnienia się sądowego wyroku.

W poniedziałek Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim skazał ks. Witalisa G. na cztery lata więzienia za współżycie z niepełnosprawną umysłowo 19-latką. Jako pierwsi napisaliśmy o całej sprawie. Jak twierdzi prokuratura, duchowny przynajmniej ośmiokrotnie wykorzystał niepełnosprawną 19-latkę, która przychodziła sprzątać plebanię. W wyniku zbliżenia dziewczyna zaszła w ciążę. Badania bezsprzecznie wykazały, że to właśnie ks. Witalis jest ojcem dziecka. Jeśli wyrok się uprawomocni, niespełna 60-letni duchowny będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny nie tylko przed świeckim sądem. Batiuszka Witalis, jak tylko prokuratura oskarżyła go o współżycie z niepełnosprawną, stracił piastowaną od 1999 roku posadę proboszcza w parafii pw. Zaśnięcia Matki Bożej w Boćkach. Później został objęty suspensą, czyli zawieszono go w pełnieniu posługi kapłańskiej.

- Taką karę na duchownego może nałożyć biskup - tłumaczy ks. Henryk Paprocki. - Do takich sytuacji dochodzi bardzo rzadko.

Bezpośrednim zwierzchnikiem Diecezji Warszawsko-Bielskiej jest metropolita Sawa. Dlatego to on nałożył suspensę i to on może wykluczyć ks. Witalisa ze stanu duchownego.

- Zdarzało się, że duchowni byli karani w ten sposób, ale w polskiej Cerkwi były to naprawdę pojedyncze przypadki - mówi ks. Paprocki. - Kary te były wymierzane niekoniecznie za naruszenie moralności, ale raczej za naruszenie prawa kanonicznego obowiązującego w Cerkwi prawosławnej.

Według tych zasad duchownym przestaje być ksiądz, który np. po raz drugi się ożenił, mnich, który wstąpił w związek małżeński oraz ten, który występuje przeciw naukom Cerkwi lub drastycznie łamie moralne zasady obowiązujące zarówno duchownego, jak i osoby świeckie. Cięższą kara jest tylko ekskomunika, ale ją stosuje się bardzo rzadko. Wyklętym przez Cerkiew był m.in. Lew Tołstoj.

- Od początku chrześcijaństwa i powstania administracji Kościoła formowały się kanony ustalone przez sobory powszechne i lokalne oraz nauki Świętych Ojców Kościoła - tłumaczy ks. Anatol Szymaniuk, rzecznik Diecezji Białostocko-Gdańskiej. - Kościół zawsze stosował kary wobec osób, które naruszały jego zasady lub powszechnie obowiązujące zasady moralne.

Jak się dowiedzieliśmy, w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat było tylko kilku duchownych, którzy zostali objęci suspensą. Kary te mogą być nakładane za różne przewinienia, m.in. za opuszczenie parafii lub nadużywanie alkoholu. Każdy przypadek rozpatruje się jednak indywidualnie i to od biskupa zależy, czy i jak dany kapłan zostanie ukarany.

Kościół katolicki też karze
- W Kościele katolickim duchownych nie pozbawia się święceń, co najwyżej zakazuje się im wykonywania posługi kapłańskiej - mówi ksiądz Andrzej Dębski, rzecznik białostockiej kurii. - Wszystkie zasady i formy kar za przewinienia duchownych opisane są dokładnie w Kodeksie Prawa Kanonicznego. Oczywiście ostateczna decyzja o karze należy do biskupa, jako zwierzchnika diecezji.

Ksiądz nie chciał nam powiedzieć, czy w Archidiecezji Białostockiej dochodziło do nakładania na duchownych suspensy. Nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, że przed kilkoma laty zdarzyły się takie przypadki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna