Kurpiowskie granie w Lelisie

Eliminacje do przeglądu rozpoczęły się już o godz. 12. Każdy wykonawca musiał zaprezentować dwa ludowe utwory muzyczne. Najchętniej muzycy wykonywali polkę i oberka. Do następnego etapu zakwalifikowało się 12 harmonistów i 5 skrzypków. Przed nimi postawiono już trudniejsze zadanie. Uczestnicy musieli zaprezentować losowo wybrany taniec. A do wyboru były: oberek, polka, trampulka, fafur, duraś, stara baba, konik, powolniak, okrąglak.
- Ci, którzy twierdzą, że harmonia to instrument zapomniany, nie mają racji - powiedział Henryk Gadomski, przewodniczący komisji konkursowej. - Dowodem na to jest ten przegląd, który odbywa się od sześciu lat. W tym roku pojawili się również muzycy, którzy po raz pierwszy uczestniczą w tej imprezie. Co roku poziom wykonania utworów jest coraz wyższy. Niewiele konkursów stawia swoim uczestnikom tak wysokie wymagania, jak ten w Lelisie. Nie wiem, czy profesjonalny muzyk zgodziłby się na wykonanie wylosowanego przed chwilą utworu.
Henryk Gadomski przypomniał, że harmonia to dość młody instrument muzyczny. Ma ponad sto lat. Wynaleziono go w Niemczech. Z czasem stał się ludowym kurpiowskich instrumentem.
Stanisław Kurpiewski, poseł RP, ufundował nagrody dla najstarszego i najmłodszego uczestnika przeglądu. Okazało się, że jest to dwójka najlepszych skrzypków przeglądu. Najstarszy wykonawca to Ignacy Zyśk, który ma 84 lata. Najmłodsza - Magdalena Zera. Ma zaledwie 10 lat. Magdalena okazała się najliczniej nagrodzoną osobą przeglądu. Była bowiem też jedyną kobietą-uczestnikiem, co również doceniono.
Organizatorami imprezy byli: wójt gminy Lelis, Stowarzyszenie przyjaciół Ziemi Kurpiowskiej "PUSZCZA" w Lelisie oraz Gminny Ośrodek Kulturalno-Oświatowy w Lelisie. Współorganizatorzy to: marszałek województwa mazowieckiego i starosta ostrołęcki.