Padający deszcz, błoto pośniegowe, lód - skutki jazdy w takich warunkach odczuli kierowcy powiatu siemiatyckiego w świąteczny weekend, kiedy to na naszych drogach doszło do dwóch wypadków.
Do pierwszego doszło w wigilijny piątek ok. godz. 9.15 na trasie Moszczona Pańska - Kajanka na drodze numer 693. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 31-latka podróżowała daewoo wraz z dwójką dzieci w kierunku Siemiatycz. Najprawdopodobniej kobieta na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zjechała na lewy pas jezdni. Tam zderzyła się czołowo z jadącym z przeciwka volkswagenem. Kierująca lanosem oraz dwójka jej dzieci w wieku 2 i 4 lat z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Do drugiego wypadku doszło w Boże Narodzenie około godziny 18.20 na tej samej drodze pomiędzy Kajanką, a Bacikami Bliższymi. Tym razem BMW zatrzymało się na drzewie. Jak ustalili mundurowi 32-letnia lublinianka, nie dostosował prędkości jazdy do warunków drogowych i stracił panowanie nad samochodem. BMW zjechało do rowu, gdzie czołowo uderzyło w drzewo. Małoletniego pasażera z ogólnymi potłuczeniami ciała oraz podejrzeniem obrażeń wewnętrznych karetka zabrała do szpitala w Siemiatyczach. Kierowcy nic się nie stało.
W obu przypadkach wszyscy biorący w nich udział byli trzeźwi. Teraz siemiatyccy policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności tych zdarzeń.
Zadawalającym jest fakt, iż w czasie minionego weekendu jak i prowadzonych dzisiaj działań "Trzeźwy poranek" pomimo dużej ilości skontrolowanych kierowców funkcjonariusze nie zatrzymali kierujących na "podwójnym gazie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?