- To było złoto na pocieszenie... Po tym sukcesie Kasi niektórym ludziom zrzedły miny. Były nawet przeprosiny i tłumaczenia. Katarzyna Nowak, która zajęła jej miejsce została sklasyfikowana na 7. lokacie - powiedział Piotr Pułkośnik, trener i rodzic utalentowanej judoczki.
Dla młodziutkiej łapianki był to dopiero drugi start w seniorskim czempionacie. Rok temu - jako 17-latka - zajęła miejsce na najniższym stopniu podium, zaś w tym roku zdobyła już złoty medal.
- Kasia pokonała kilka zawodniczek z uznaną pozycją w kraju. Szkoda, że nie walczyła w mistrzostwach świata, bo jest w bardzo dobrej formie. Może też byłby medal? W stolicy stoczyła kilka znakomitych walk. Bałem się trochę o nią, bo ciężko przeżyła skreślenie z kadry. Obawiałem się czy wytrzyma to psychicznie i nie spali się próbując udowodnić ile jest warta. Na szczęście poradziła sobie z obciążeniem - skomentował szkoleniowiec.
Młoda mistrzyni w najbliższych dniach będzie odpoczywała. Potem rozpocznie przygotowania do startu w młodzieżowych mistrzostwach Europy (do lat 23), które odbędą się w słoweńskiej Ljubljanie.
(PS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?