Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapówka dla policjanta. Kierowca ciężarówki proponował 200 zł

(jch)
Kierowca początkowo zgodził się na ukaranie go mandatem. Nie odpowiadała mu jednak - zbyt duża jego zdaniem - liczba nałożonych punktów karnych.
Kierowca początkowo zgodził się na ukaranie go mandatem. Nie odpowiadała mu jednak - zbyt duża jego zdaniem - liczba nałożonych punktów karnych. Archiwum/Wojciech Wojtkielewicz
Pisz. Kierowca ciężarówki przekroczył dozwoloną prędkość. Policjantki postanowiły ukarać kierowcę mandatem w wysokości 100 zł i 4 punktami karnymi. 34-letni kierowca zaproponował policjantkom 200 złotych.

W niedzielny poranek policjantki piskiej drogówki uczestniczyły w działaniach „Prędkość”.

- Kontrolując pojazdy na ul. Warszawskiej w Piszu zauważyły, że od strony centrum Pisza w kierunku Łomży dość szybko jedzie samochód ciężarowy - informuje oficer prasowy policji.

Po dokonaniu pomiaru okazało się, że porusza się on z prędkością 74 km/h przy obowiązującym w tym miejscu ograniczeniu do 50 km/h.

Zobacz też Potrącenie pieszego na ul. Wojska Polskiego w Kolnie. 35-latek trafił do szpitala

Patrol drogówki zatrzymał samochód do kontroli. Za kierownicą siedział 34-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Mężczyzna został poinformowany przez policjantki, że popełnił wykroczenie, przekraczając dopuszczalną prędkość. 34-latek miał otrzymać mandat karny w wysokości 100 złotych oraz 4 punkty karne.

Kierowca początkowo zgodził się na ukaranie go mandatem. Nie odpowiadała mu jednak - zbyt duża jego zdaniem - liczba nałożonych punktów karnych.

- Zaczął targować się z policjantkami, aby te zmniejszyły ilość nałożonych punktów. Gdy policjantki odmówiły zmiany swojej decyzji, wówczas kierowca wyciągnął z kieszeni portfel i zaproponował policjantkom przyjęcie 200 złotych w zamian za odstąpienie od ukarania go mandatem karnym - kontynuuje oficer prasowy policji.

Policjantki drogówki kategorycznie odmówiły przyjęcia tych pieniędzy i poinformowały kierowcę, że udzielanie korzyści majątkowej jest przestępstwem, po czym zatrzymały 34-latka.

Po wykonaniu z mężczyzną czynności procesowych 34-latek został zwolniony. Jego sprawą zajmie się sąd. Za udzielanie korzyści majątkowej funkcjonariuszowi w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna