Lekarka stwierdziła zgon żyjącej kobiety. Została zawieszona

Prokuratura postanowiła, że lekarka nie będzie pełnić dyżurów w pogotowiu do czasu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

W piątek rano do chorującej od dawna 84-letniej kobiety przyjechało pogotowie ratunkowe, gdyż spadła ona z łóżka i straciła przytomność. Lekarka stwierdziła zgon pacjentki. Kiedy po kilku godzinach pracownicy firmy pogrzebowej wynosili worek z ciałem do kostnicy, zauważyli, że się porusza. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził u kobiety powrót czynności życiowych.Kobieta została przewieziona na oddział intensywnej opieki medycznej do szpitala w Zwoleniu. Jej stan określany jest jako ciężki, ale odzyskała przytomność.

Prokuratura postanowiła, że lekarka zostanie zawieszona do czasu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Przełożeni kobiety zapewniają, że jest ona wykwalifikowanym anestezjologiem z dużym doświadczeniem i nigdy wcześniej nie było na nią skarg ze strony pacjentów. Zapewniają również, że kobieta dopełniła wszelkich procedur, które są potrzebne do stwierdzenia zgonu. Badała kobietę przy użyciu stetoskopu, zbadała jej puls i reakcję źrenic na światło.