Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze zastosują nowatorską metodę NanoKnife

Paweł Chojnowski [email protected]
To jest Szpital Wojewódzki. Ta nazwa do czegoś zobowiązuje - mówi o wdrażaniu nowych metod leczenia nowotworów ordynator urologii dr Telesfor Saracyn.
To jest Szpital Wojewódzki. Ta nazwa do czegoś zobowiązuje - mówi o wdrażaniu nowych metod leczenia nowotworów ordynator urologii dr Telesfor Saracyn. P. Chojnowski
Zabieg przy użyciu rewolucyjnej techniki kosztuje 45 tys. zł. NFZ nie refunduje tej metody.

Mimo to, dzięki sponsorom, jutro w łomżyńskim szpitalu zostaną przeprowadzone pokazowe zabiegi przy użyciu urządzenia NanoKnife.

Najmniej inwazyjna

- Leczenie raka prostaty najczęściej polega na usunięciu prostaty wraz z węzłami chłonnymi, a także na radioterapii. Ale pojawiły się też metody alternatywne, m.in. termiczne, chociaż i one mają negatywne skutki uboczne - tłumaczy dr Telesfor Saracyn, ordynator urologii Szpitala Wojewódzkiego w Łomży. - Metoda nieodwracalnej elektroporacji nie ma zaś skutków ubocznych, jak np. nietrzymanie lub zatrzymanie moczu, czy zaburzenia potencji.

Ta innowacyjna technika jest znana od dwóch lat, stosowana zaś głównie w Stanach Zjednoczonych. W Polsce pierwszy taki zabieg przeprowadzony został w kwietniu ub. r. w Bydgoszczy. Dr Saracyn brał udział w trzech operacjach przeprowadzonych tą metodą. Zabiegi w łomżyńskim szpitalu będą pierwszymi tego typu w województwie podlaskim.

- Pod kontrolą USG wprowadza się elektrody w okolice guza. Impuls elektryczny niszczy komórki nowotworowe - opisuje metodę ordynator.
Prąd uszkadza błonę komórkową, tworząc w niej dziurki. Komórki rakowe obumierają, a ich pozostałości usuwane są przez układ chłonny pacjenta. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym, ale tylko ze względu na to, by pacjent się nie poruszał w trakcie operacji. Metoda NanoKnife IRE jest bowiem niezwykle mało inwazyjna. Naczynia krwionośne, mięśnie i nerwy nie ulegają uszkodzeniu, jak w przypadku innych metod leczenia nowotworów.

Tylko na pokaz?

Niestety, chociaż metoda jest znana już w naszym kraju, to urządzenia NanoKnife zakupują głównie kliniki prywatne. Narodowy Fundusz Zdrowia za tę technologię nie płaci. A procedura wprowadzania nowej metody leczenia trwa ok. dwóch lat. Kto wie, może pacjenci doczekają jej stosowania w publicznych zakładach opieki zdrowotnej na szeroką skalę w przyszłości?. Samo urządzenie kosztuje ok. 2 mln zł. W Łomży pojawi się dzięki firmie, która je oferuje do sprzedaży. Jak przyznał ordynator, do środy musi znaleźć jeszcze 20 tys. zł, by przeprowadzić zabiegi. Wyznaczono do nich trzech pacjentów, operacje będą zaś dwie (lub tylko jedna). Wykonają je lekarze z Bydgoszczy i Częstochowy - dr Jerzy Siekiera oraz dr Zenon Rudzki.

Smutne jest to, że udziału w pokazie nie weźmie koordynator z woj. podlaskiego w dziedzinie urologii prof. Barbara Anna Darewicz. Pojawi się za to koordynator z woj. mazowieckiego prof. Wojciech Pypno. Czyżby Białystok nie był zainteresowany nowoczesnymi metodami leczenia chorych na raka?
Metoda NanoKnife stosowana na szeroką skalę może oznaczać oszczędności - pacjent przebywa dzięki niej krócej w szpitalu.

Król wśród laserów

Omawiany zabieg nie będzie jedynym przeprowadzanym w środę w łomżyńskim szpitalu (i transmitowanym jednocześnie na salę wykładową dzięki pomocy Wyższej Szkoły Agrobiznesu). Dr Henryk Zieliński z Warszawy przeprowadzi operację fotoselektywnej waporyzacji u pacjentów z przerostem prostaty przy użyciu zielonego lasera, nazywanego królem wśród laserów. To najmniej inwazyjna metoda leczenia łagodnego rozrostu stercza. Laser kosztuje 380 tys. zł. W łomżyńskim szpitalu myślą o jego zakupie. NFZ płaci za zabiegi z jego użyciem.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna