Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lepiej dmuchać na zimne

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Suwalczanie nie wyobrażają sobie, aby mogło zabraknąć pieniędzy na np. przebudowę ul. Reja
Suwalczanie nie wyobrażają sobie, aby mogło zabraknąć pieniędzy na np. przebudowę ul. Reja Archiwum
Suwałki. Czy Suwałki stracą pieniądze na wcześniej zaplanowane inwestycje? Prezydent miasta ma takie obawy.

Ale rządzący uspokajają.
Prezydent Józef Gajewski napisał specjalny list do Jarosława Schabieńskiego, który przez ostatnie miesiące pełnił obowiązki marszałka województwa oraz do posła i wiceministra odpowiadającego za kontakty z samorządami Jarosława Zielińskiego. Prosi ich o wsparcie takich inwestycji, jak przebudowa ul. Reja czy rozbudowa lotniska.
Co się stało, że nad niemal już przyznanymi pieniędzmi pojawił się znak zapytania? To skutek narady, która odbyła się w urzędzie marszałkowskim w połowie maja. Pojawiły się tam krytyczne opinie, dotyczące rzekomo niesprawiedliwego podziału przez wojewódzkich urzędników środków europejskich. Za dużo miały dostać Suwałk, za mało np. Białystok. Informacje o takiej mniej więcej wymowie pojawiły się też w niektórych białostockich mediach.
Zarząd przeanalizuje
Wprawdzie najważniejsze suwalskie inwestycje wciąż znajdują się w opublikowanym w poniedziałek przez urząd marszałkowski wykazie, jednak ostateczne decyzje nie zapadły. Przez najbliższy miesiąc każdy będzie mógł zgłaszać swoje uwagi. Potem wszystko przeanalizuje nowy zarząd województwa. A tam jest tylko jeden reprezentant Suwalszczyzny. - Suwalskie inwestycje są, także w skali województwa, bardzo istotne - uważa tymczasem Jarosław Schabieński. - Nie sądzę więc, aby mogły wypaść z listy. Tym bardziej że zostały pozytywnie ocenione przez grono ekspertów.
Zdaniem Schabieńskiego, obawy prezydenta są bezpodstawne.
Wszystko w rękach władz
Podobną opinię wyraża drugi adresat pisma - Jarosław Zieliński.
- Jestem w stanie zagwarantować, że dobrze przygotowanym projektom z Suwałk nic nie grozi - zapewnia. - Teraz suwalczanie mają wręcz historyczną szansę. Bo jest dużo środków z Unii Europejskiej, rząd realizuje specjalny program dla Polski wschodniej, a w dodatku w dobrej kondycji znajduje się budżet państwa.
Zieliński twierdzi, że tak naprawdę wszystko znajduje się w rękach miejskich władz. Wystarczy, że nie będzie formalnych zastrzeżeń do projektów i miasto znajdzie pieniądze na tzw. wkład własny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna