Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Licea oblegane, inne "olewane"

Bartosz J. Klepacki
Trwa nabór do szkół średnich. Uczniowie najchętniej wybierają licea ogólnokształcące, rzadziej - technika i zawodówki.

Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

Oprócz wyniku z egzaminu gimnazjalnego o przyjęciu do szkoły średniej decydują także m.in. oceny ze świadectwa ukończenia gimnazjum. W zależności od profilu, pod uwagę brane są określone przedmioty, a ocena z nich zostaje przeliczana na punkty. Dodatkowo uczniowie otrzymują punkty za wyniki sportowe, zaangażowanie w życie szkoły, pracę w samorządzie czy udział w akcjach charytatywnych. Maksymalnie można mieć aż 200 punktów.

Internetowy system naboru do szkół średnich, który działa w mieście, pozwala nie tylko gimnazjalistom, ale także i dyrektorom placówek na bieżąco monitorować zainteresowanie poszczególnymi szkołami. Uczniowie jeszcze tylko do piątku, 29 maja, do godz. 15 mają czas, by złożyć podanie do jednej ze szkół, w której chcieliby się uczyć.

Drugie tylko z nazwy

Na dzień dzisiejszy liderem wśród łomżyńskich szkół średnich jest bez wątpienia II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Konopnickiej, które jak się okazuje, tylko z nazwy jest drugie. Jako pierwsza szkoła w mieście, zdobyła chętnych na wszystkie dostępne miejsca, a nawet więcej. Na 180 wolnych miejsc jest już blisko 250 chętnych.

- Nie ma co się dziwić, że gimnazjaliści tak chętnie tutaj walą drzwiami i oknami, bo ta szkoła, oprócz wysokiego poziomu nauczania, ma w sobie to coś, co przyciąga - stwierdza Paweł, tegoroczny maturzysta z II LO.
Zaledwie kilka wolnych miejsc zostało w pozostałych dwóch renomowanych miejskich liceach: I i III Liceum Ogólnokształcącym.

Nietypowe technika

Ci, którzy wolą po skończeniu nauki mieć pewny fach w ręku, wybierają technika. Tutaj prym wiedzie technikum o profilu policyjnym w Zespole Szkół Technicznych. Chętnych jest więcej niż wolnych miejsc.

- Jeśli będzie taka potrzeba, to zostanie utworzonych więcej oddziałów o tym profilu - wyjaśnia Artur Ciborowski, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych w Łomży.
Podobna sytuacja jest w "ekonomiku". Tam liczba chętnych do nauki w klasie o rozszerzonym programie nauczania języka angielskiego i wiedzy o społeczeństwie jest już dwukrotnie większa od liczby dostępnych miejsc.

Najmniej chętnych jest do podjęcia nauki w szkołach Stowarzyszenia Wspierania Edukacji i Rynku Pracy w Łomży, a także w Zespole Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych. W tej drugiej na 130 miejsc jest zaledwie 40 chętnych. Dla porównania: w miejskich zawodówkach zajętych jest dopiero niespełna 30 proc. miejsc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna