"Łomża" to flagowa marka

- Oczywiście w biznesie zawsze jest szansa na zwiększenie udziału w rynku, a także uważam za normalne to, że jeśli jest się w grze, to chce się wygrać. Jednak moim celem nie jest walka o miejsce trzeciego gracza, walka z największymi o pozycję na rynku. Royal Unibrew Polska nie ma stać się kolejnym gigantem. I nie musi. Moim celem jest konsekwentny stały wzrost biznesu, jakim zarządzam, ale poprzez znalezienie modelu odpowiedniego dla Polski i obecnej sytuacji rynkowej.

Biorę pod uwagę warunki, podział rynku i myślę, w jaki sposób można w tej sytuacji stworzyć model, który pozwoli na rozwój firmy i umożliwi jej bycie dochodową organizacją. Wiąże się to między innymi z efektywnym niskokosztowym systemem dystrybucji, opartym na dobrych relacjach z klientami. Skupiamy się na budowaniu silnej pozycji marek, którymi zarządzamy. Są to marki regionalne, a wśród nich szczególne miejsce zajmuje piwo "Łomża". Stało się ono flagową marką firmy, ma ponadregionalną dystrybucję i jest obecne w sieciach handlowych w całej Polsce. Znajduje się również w portfelu naszej Grupy Royal Unibrew, jako jedna z kilku najważniejszych marek firmy. Obecnie inwestujemy najwięcej w tę markę, co widać wyraźnie choćby w trwających od kwietnia kampaniach reklamowych. Naszym celem jest ciągłe budowanie i umacnianie marek. Osobiście wierzę w siłę regionalnych piw, które są warzone tradycyjnie, mają ugruntowaną pozycję.

Strategia rozwijania marek ulubionych w regionie, obecnych w świadomości konsumentów i najczęściej przez nich wybieranych wydaje mi się bardzo słuszna.

W jakim kierunku będzie rozwijał się Browar Łomża za Pani kadencji?
- Browar w Łomży został włączony w struktury firmy półtora roku temu. Zainwestowano 4 miliony złotych w jego rozwój i modernizację: wprowadzono nowe technologie poprawiające jakość oraz efektywność procesu produkcji piwa, a także zainwestowano w system magazynowania i dystrybucji oraz w linie rozlewnicze.

Obecnie Royal Unibrew Polska koncentruje produkcję, dostosowując ją do potrzeb rynku i popytu. Zdecydowaliśmy się na sprzedaż browaru w Koszalinie. Jestem przekonana, że nasze moce produkcyjne w Łomży i Jędrzejowie będą wykorzystywane w efektywny sposób. Produkujemy dobre piwa, nagradzane na polskich i międzynarodowych konkursach. Będziemy wzmacniali marki regionalne, niekiedy może wychodząc dalej, poza region, jak się stało już w przypadku piwa Łomża. Osobiście wierzę w rozwój firmy. Chciałabym, aby polska filia Grupy Royal Unibrew stała się istotnym, znaczącym oddziałem w korporacji. Pragnę, aby firma, którą zarządzam była dochodową organizacją, skoncentrowaną na przynoszeniu zysku. I co jest dla mnie bardzo istotne, wierzę, że organizacja, którą zarządzam, stanie się firmą pozytywnie odbieraną i "pożądaną" na rynku pracy, w której będą chcieli pracować utalentowani ludzie. Firmą, która będzie pomagała pracownikom w rozwoju. Mam nadzieję, że moje długoletnie doświadczenia w zarządzaniu ludźmi i tutaj przyniosą bardzo dobre efekty, a nasz zespół będzie tworzył przyjazne środowisko pracy.

Dr Anna Jakubowska wystosowała list otwarty odnośnie "seksistowskich" kampanii reklamowych Browaru Łomża. Jak Pani odbiera ten list? Czy uważa Pani, że kampania "Mężczyźni wolą laleczki" faktycznie była nie na miejscu?
- Na list odpowiedziałam pani Jakubowskiej. Bardzo serdecznie dziękuję za gratulacje i życzenia. Jestem kobietą (pierwszą na tym stanowisku w historii polskiego oddziału) i cieszę się, że będę zarządzała dużą firmą w branży, która powszechnie postrzegana jest jako męska. Moje wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu dużymi zespołami ludzi, również w potężnych firmach, upewniły mnie, że kobiecość nie przeszkadza bynajmniej w osiąganiu sukcesów zawodowych.

Mam bardzo duże doświadczenie w obszarze produktów szybkowozbywalnych. Jak mówiłam wyżej, bardzo wierzę w tę firmę, jej rozwój oraz w marki, które są głęboko osadzone w swoich regionach. Zwracam uwagę na przekaz płynący z obecnie trwającej kampanii reklamowej marki Łomża, z głównym hasłem "duma swojego regionu". Reklamy w telewizji i na nośnikach zewnętrznych podkreślają wyjątkowość miejsca, z którego pochodzi nasze piwo. W stacjach telewizyjnych emitowane są trzy dziesięciosekundowe spoty pod hasłami: "dla spragnionych spokoju", "dla spragnionych natury", "dla spragnionych lata". Z takiego właśnie regionu spokoju i natury pochodzi "Łomża" - wyjątkowe piwo z duszą. Do takich miejsc się tęskni i do nich się wraca. Mamy nadzieję, że podobnie konsumenci będą powracali do naszego piwa w całej Polsce.

Browar Łomża w Łomży to głównie klub sportowy ŁKS. Czy jest szansa, że za Pani kierownictwa spółka w przyszłym sezonie wesprze drużynę?
Mimo wielu zadań i bardzo dużej ilości spraw na początku pracy w nowej firmie, zdążyłam poznać temat klubu ŁKS, jego problemy i historię. Klub jest rzeczywiście w bardzo trudnej sytuacji i to od dawna. Oczywiście chcielibyśmy, aby istniał on i dobrze prosperował, ale jakie będą jego losy, nie zależy od nas. Jak wielokrotnie było podkreślane przez Royal Unibrew Polska, chcielibyśmy, aby mieszkańcy Łomży mogli być znowu dumni ze swojego klubu. Martwi mnie jednak przeciągający się długotrwały kryzys organizacyjny i finansowy ŁKS. Wciąż obserwujemy rozwój wypadków związanych z klubem, zmagania i walkę o przetrwanie. Wspieranie ważnych lokalnych inicjatyw jest jednym z elementów strategii wspierania regionalnych marek przez Royal Unibrew. Krótko po moim dołączeniu do firmy zdecydowaliśmy się przedstawić klubowi propozycję, która mogłaby pomóc tej organizacji w obecnej sytuacji. Wciąż prowadzimy rozmowy.