Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łomżyński Klub Karate nie dostanie nieruchomości przy ul. Reymonta

Paweł Chojnowski [email protected]
W tym (przeznaczonym wcześniej do rozbiórki) budynku dawnej salki sportowej SP nr 2 miałoby powstać – wg propozycji prezydenta – Centrum Sportów Walki
W tym (przeznaczonym wcześniej do rozbiórki) budynku dawnej salki sportowej SP nr 2 miałoby powstać – wg propozycji prezydenta – Centrum Sportów Walki P. Chojnowski
Baraki po dawnym przedszkolu byłyby idealnym miejscem na utworzenie Centrum Sportów Walki.

Tego chciał prezes ŁKK Dariusz Syrnicki oraz 1,5 tysiąca popierających inicjatywę łomżyniaków, którzy podpisali się pod petycją w sprawie przekazania budynku przy ul. Reymonta 4.

To ruina do rozbiórki

Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta sensei Syrnicki przedstawił prośbę radnym.
- Jest to jedyne miejsce w mieście, gdzie można utworzyć takie centrum - argumentował.
Przypomnijmy, klub deklarował, że wyremontuje i zaadaptuje obiekt. W planach było stworzenie kilku sal do treningów, by ćwiczyć mogło tam równocześnie kilka łomżyńskich klubów i sekcji sportów walki.

- Dokonaliśmy analizy stanu technicznego tego budynku. Nadaje się do rozbiórki. Plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje tam budownictwo wielorodzinne - pozbawił złudzeń sportowców prezydent Mieczysław Czerniawski. - Wstrzymujemy natomiast rozbiórkę sali przy Szkole Podstawowej nr 2. Ten budynek, zdaniem fachowców nadaje się na ten cel - zaproponował włodarz.

Maciej Głaz, przewodniczący Komisji Rozwoju, Przedsiębiorczości i Rozwoju przestrzennego poinformował, że po długich dyskusjach komisja zgodziła się z prezydentem. Prócz przekazania budynku, centrum otrzymałoby też początkowe dofinansowanie.

Nie remont, a przebudowa

Problem w tym, co zauważyli też radni, że sala gimnastyczna przy SP nr 2 nie nadaje się do remontu.

W czerwcu 2011 r. wykonana została ekspertyza techniczna budynku, wg której stan jego konstrukcji zagraża bezpieczeństwu. Remont był nieopłacalny, jego koszty stanowiłyby 80 proc. wartości budynku (trzeba by było m.in. wymienić mur fundamentowy, wzmocnić filary między oknami). Z tego względu uczniowie szkoły nie korzystają już z obiektu, a dyrekcja zrzekła się nad nim zarządu.

Prezydent Czerniawski tłumaczył, że w grę wchodziłby nie remont, a przebudowa sali. Nie wiadomo, jakie będą jej koszty i czy zadanie to nie przerośnie możliwości Łomżyńskiego Klubu Karate, nawet przy wsparciu miasta.

Prezes Syrnicki propozycją był rozczarowany, chociaż przyznał, że "może byłoby to jakieś rozwiązanie".

Centrum Sportów Walki w tym miejscu byłoby niezależne od szkoły, a dodatkową zaletą jego lokalizacji - jak twierdzi prezydent - byłaby bliskość nowej dużej sali sportowej.
Wyłoniony jest już wykonawca tej długo wyczekiwanej sali, z której korzystać mają uczniowie II LO i podstawówki, ale do realizacji projektu jeszcze długa droga. Wszystko ze względu na ograniczone fundusze.

Liczą na te środki

Koszt wybudowania sali to 9,1 mln zł. To duży wydatek dla miasta, dlatego inwestycja będzie prowadzona przez trzy lata (w 2013 r. pójdzie na nią blisko 1 mln zł, w 2014 r. - 5,2 mln zł, a w 2015 r. - 2,9 mln zł).

Miasto zabiega o wsparcie inwestycji z Totalizatora Sportowego.
- Nie podpisałbym umowy z wykonawcą, gdybym nie miał 75 proc. pewności, że będzie w jednej trzeciej dofinansowana - tłumaczy Czerniawski. - Umowa z Totalizatorem na 1,8 mln zł już jest, o pozostałe 1,2 mln zł będę zabiegał.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna