Służbę ochrony zabytków powiadomił w środę telefonicznie anonimowy rozmówca. Szczególnie bulwersował go fakt, że robotnicy, którzy natrafili na ludzkie szczątki, proponowali ich sprzedaż przypadkowym przechodniom.
- Pojechaliśmy tam natychmiast i na miejscu znaleźliśmy dość dobrze zachowane kości ludzkie - mówi Leszek Godzieba, główny specjalista do spraw archeologicznych ełckiej delegatury wojewódzkich służb ochrony zabytków. - Nie stwierdziliśmy, aby znalezisko było zabytkiem.
Teren wokół wieży zabezpieczyli giżyccy policjanci. Informację o odkryciu przekazali przedstawicielom warszawskiej Fundacji "Pamięć".
- Roboty na tym terenie już zostały wstrzymane - wyjaśniał komendant giżyckiej policji Zdzisław Jeżewski.
Znalezione w Giżycku czaszki, kości kręgosłupa i żeber pochodzą najprawdopodobniej z czasów powojennych i należą do młodych osób lub kobiet. Na terenie wokół wieży ciśnień znajdował się bowiem cmentarz prawosławny.
- Przypuszczamy, że podczas II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu, pochówki odbywały się zarówno w części wyznaczonej na nekropolię, jak i poza nią - tłumaczy archeolog Leszek Godzieba. - Kości znajdowały się w piasku, a w takich warunkach szybko niszczeją. Aż dziwne, że te znalezione były w dość dobrym stanie. To wskazuje, że nie są wyjątkowo stare.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?