Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mają pasję w genach (wideo)

Kazimierz Radzajewski
- Wacław Kobyliński (z prawej), jego syn Krzysztof (obok) i wnuk Piotr to koniarze - pasjonaci
- Wacław Kobyliński (z prawej), jego syn Krzysztof (obok) i wnuk Piotr to koniarze - pasjonaci K. Radzajewski
Mońki. Klacz Mirta i ogier Lester zostali czempionami końskiej wystawy w Mońkach.

Hodowcy koni z okolic Moniek sprawili mieszkańcom stolicy powiatu wielką niespodziankę i zorganizowali własną powiatową wystawę ogierów i klaczy. Emocji było moc, bo koniarze to autentyczni pasjonaci i to było widać na wybiegu, który powstał w minioną niedzielę na boisku osiedla "Maliny II" w Mońkach.

To była VII Powiatowa Wystawa Koni Hodowlanych rasy zimnokrwistej, sokólskiej. I tylko koniarze pamiętają poprzednie, bo takie lokalne końskie święta były w latach 60-tych.

- Jest to kontynuacja wystawy, którą wyparła potem wojewódzka aukcja - tłumaczył zasadność reaktywacji powiatowego przedsięwzięcia Wiesław Niewiński, prezes Podlaskiego Związku Hodowców Koni.

Na Podlasiu jest 20 tys. koni. Większość to konie typu sokólskiego. Co dziesiąty z nich jest wpisany do ksiąg rodowodowych prowadzonych przez ZHK.

Tymczasem na zaaranżowanym padoku zaprezentowały się piękne klacze i ogniste ogiery. Publiczność podziwiała ich grację i temperament, zaś jurorzy patrzyli przy ocenie na typ zwierzęcia, jego pokrój, ruch, kondycję, pielęgnację.

Końską "miss" została klacz Mirta. Czempionka ma wymiary: 160 wysokości w kłębie, 225 cm obwodu klatki piersiowej i 26 cm obwodu nadpęcia. Czempionkę wyhodował Antoni Radziszewski z Wojtówiec k. Knyszyna. Wiceczempionką została Flisa Krzysztofa Kobylińskiego ze wsi Doły k. Goniądza. Trzecie miejsce zajęła Bożka od Tadeusza Maciorow-skiego z Osowca.

"Misterem" wśród ogierów został zaś Lester (wymiary: 162, 230, 29) z hodowli Antoniego Kołakowskiego z Bajek Zalesia k. Trzciannego. Wiceczempionat przypadł ogierowi Elgon ze stajni Jerzego Roszko z Knyszyna i Posagowi od Antoniego Radziszewskiego z Wojtówiec.

- Od czasów powojennych wyhodowaliśmy 59 ogierów, a klaczy to już nawet nie zliczę. Koń był, jest i zawsze będzie w naszym gospodarstwie - stwierdził 84-letni Wacław Kobyliński, nestor koniarskiego rodu spod Goniądza.
Zobacz film z wystawy koni:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna