Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą „zmielić” 814 podpisów w sprawie drogi przez cmentarz. Czy radni uwzględnią sprzeciw mieszkańców?

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Cmentarz parafii św. Antoniego w Sokółce jest najstarszą nekropolią w mieście
Cmentarz parafii św. Antoniego w Sokółce jest najstarszą nekropolią w mieście archiwum
„Wnioski zawarte w petycji nie zasługują na uwzględnienie” - tak brzmi fragment projektu uchwały, nad którą w piątek będą debatować radni powiatu sokólskiego. Chodzi o petycję podpisaną przez 814 mieszkańców, którzy na cmentarzu chcą alejek dla pieszych, a nie publicznej drogi powiatowej pomiędzy grobami.

– Mam nadzieję, że radni rozważą jednak petycję pozytywnie i zagłosują niekoniecznie tak, jak wynika z przygotowanego projektu uchwały. Choć niestety, już po posiedzeniu komisji, gdzie była omawiana, widać było, że nie są skłonni do jakichkolwiek ustępstw twierdząc, że skoro pozyskali na inwestycję 10 mln zł, to nie zamierzają ich oddawać. Ale niech wiedzą, że nie wszyscy są "za" budową drogi przez cmentarz i że jest duża grupa ludzi, którym nie podoba się takie bezczeszczenie uświęconego miejsca - mówi Ewa Karczewska.

Jest mieszkanką Sokółki i jednocześnie radną miejską, która na prośbę mieszkańców zobowiązała się do przedstawienia petycji. Treść pisma z 48 kartkami z podpisami mieszkańców, którzy są przeciwko budowie drogi przez cmentarz w Sokółce, zaniosła do Starostwa Powiatowego w pierwszych dniach stycznia.

Droga po grobach bliskich

Petycję napisały i podpisały osoby, które sprzeciwiają się budowie drogi publicznej przez cmentarz parafii św. Antoniego w Sokółce. Docelowo ma ona połączyć ulicę Mickiewicza z Witosa i Mariańską. Ciąg, który początkowo ma biec wzdłuż ogrodzenia cmentarza, a później przecinać nekropolię, ma być wykonany w standardzie drogi powiatowej o szerokiej na 6 metrów jezdni. Do tego z każdej strony chodniki o szerokości po 1,5 metra oraz oznakowane przejścia dla pieszych. Przy okazji, w różnych miejscach ma powstać 150-200 miejsc parkingowych.

Cud w sokólskim starostwie! Na sesji starosta głośno mówił, że podpisów nie ma, a tymczasem "odnalazły się" na BIP-ie urzędu

Protestujący chcą, by starostwo zmodyfikowało swoje plany inwestycyjne i zamiast drogi dla ruchu samochodowego, która będzie biegła między grobami, ograniczyło się jedynie do ułożenia kostki brukowej i zrobienia odwodnienia.

Społecznie ważne zadanie

– Zaprojektowanie drogi powiatowej przez cmentarz jest co najmniej niepoważne. Wnosimy o poważne potraktowanie tematu i przede wszystkim zadbanie o to, aby inwestycja, którą pan starosta chce wykonać, była zrobiona z poszanowaniem i godnością miejsca, w którym jest zaplanowana. Jesteśmy oburzeni, jak można z takim brakiem poszanowania osób zmarłych i ich rodzin budować drogę powiatową pomiędzy grobami. Biorąc pod uwagę szerokość tej drogi, to śmiemy twierdzić, że będzie ona biegła po grobach naszych bliskich – czytamy w petycji.

Była ona już przedmiotem dyskusji podczas posiedzenia komisji skarg i wniosków. Za kilka dni rozpatrywać ją będą wszyscy radni. I najprawdopodobniej wnioski z petycji odrzucą, bo projekt uchwały nie uwzględnia ich ze względu na „społeczną potrzebę wykonania inwestycji”.

Mieszkańcy Sokółki zebrali kilkaset podpisów. Mówią „nie” drodze przez cmentarz. Chcą jedynie utwardzonych alejek

Uporządkowanie nieładu

– Nowopowstała ulica będzie więc łączyć ulicę A. Mickiewicza i W. Witosa będąc uzupełnieniem komunikacyjnym centrum miasta, które de facto będzie miało za zadanie uporządkować obecnie panujący nieład i błotniste trakty przebiegące na terenie nekropolii. Po zakończeniu inwestycji zostanie wykonana nowa organizacja ruchu, która w skuteczny sposób ograniczy bądź też uniemożliwi wjazd niepożądanych uczestników ruchu, np. pojazdy ciężarowe – czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.

Z zawartymi tam argumentami nie zgadza się radny powiatowy Jarosław Sylwester Hołownia. Od początku nie ukrywał swoich wątpliwości wobec kontrowersyjnej inwestycji. Jest też jedną z 814 osób podpisanych pod petycją.

Miliony na inwestycję

– Oczywiście, że powinno się wziąć pod uwagę głos mieszkańców – przekonuje radny. – My nie jesteśmy przeciwko alejkom na cmentarzu, a tylko protestujemy przeciwko poprowadzeniu między grobami drodze powiatowej. Po co wytyczać nową drogę, skoro zamknie się ją dla ruchu? Przecież to absurd i wielkie marnotrawstwo publicznych pieniędzy – dodaje przypominając jednocześnie, że przeciwko inwestycji podpisało się już w sumie ponad tysiąc osób (ponad 200 w internecie).

Droga przez cmentarz będzie z kostki, nie z asfaltu. Czy będą na niej ograniczenia dla ruchu samochodowego? Zobacz wizualizacje

Inwestycja planowana przez powiat ma pochłonąć 10 mln zł. Samorząd ma na ten cel 6 mln zł, które przekazał wojewoda podlaski, kolejne 4 mln zł pochodzą z Polskiego Ładu. Nie jest tajemnicą, że głównym celem wybudowania na cmentarzu drogi powiatowej jest utwardzenie alejek i uporządkowanie nekropolii, w której w mokre dni ludzie toną w błocie.

– Proszę spróbować wysupłać z dowolnej parafii 10 mln zł na tego typu inwestycję. Rachunki parafii są niemal jawne, są podawane, widzimy, jakie są tam obroty. Nie stać parafii, żeby zrealizować taką inwestycję – przekonywał starosta Piotr Rećko.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna