Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malarskie talenty inspiracji szukają w mazurskich plenerach

kat
– Rita Staszulonek ma swój świat, trochę bajkowy, zaczarowany – mówi kolega „po fachu” artystki, Zygmunt Miedziński.
– Rita Staszulonek ma swój świat, trochę bajkowy, zaczarowany – mówi kolega „po fachu” artystki, Zygmunt Miedziński.
W sobotę wernisaż poplenerowy. Prace będzie można kupić.

Pejzaże, portrety, a nawet akty powstają właśnie w pięknych okolicznościach mazurskiej przyrody. Już po raz szósty do leżącego w pobliżu Ełku Berkowa przyjechali utalentowani artyści z kraju, ale też z Litwy, Rosji, Białorusi i Ukrainy. To tam jeszcze do niedzieli trwać będzie Międzynarodowy Plener Malarski Gardens 2011.

- W tym roku mamy rewelacyjny skład. Przyjechał profesor Paweł Lasik, a także gwiazda internetu, Renata Brzozowska, której obrazy na aukcjach osiągają bardzo wysokie kwoty, przebijając Edwarda Dwornika i innych wielkich - wymienia Andrzej Owczarek, artysta malarz i komisarz pleneru. - Jest też Margerita Staszulonek, była profesor Akademii Sztuk Pięknych w Mińsku. Przyjechał Jura Rodziewicz, wspaniały portrecista, który w ciągu dwóch godzin potrafi namalować portret, który wygląda jak zdjęcie.

Plener rozpoczął się 1 sierpnia. Od tego czasu 19 artystów z pięciu państw pośród niepowtarzalnej, mazurskiej przyrody maluje swoje obrazy.

- Wszyscy ostro pracują, atmosfera jest fantastyczna. Jedni siedzą, inni leżą na podłogach i malują. Powstało już naprawdę dużo płócien - dodaje Andrzej Owczarek.

Spotkanie twórców zakończy wernisaż w Szkole Artystycznej w Ełku. Odbędzie się w sobotę o godz. 13. Każdy z artystów zaprezentuje dwa płótna, więcej będzie można obejrzeć na stoiskach, które staną w tym czasie przed Szkołą Artystyczną.

- Wspaniałe dzieła będzie można tam kupić od razu, z pierwszej ręki - informuje Stefan Duk, organizator pleneru.

Jaka atmosfera panuje na takim plenerze? Miejsce i komfort pracy zachwalają zaproszeni artyści.

- W Berkowie jestem już po raz czwarty - mówi malarz Zygmunt Miedziński. - To piękne miejsce, ale na plenerach pracuje się trudno, bo nie zawsze trafia się z weną, dużo się dzieje, poznaje się nowych ludzi. Ale po to też organizowane są plenery, żeby artyści się poznali i oczywiście żeby ich trochę wesprzeć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna