Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mamo, jak nie dam pieniędzy, to mnie zabiją!" - krzyczał do słuchawki

sxc.hu
sxc.hu
14-latek zadzwonił do matki, żeby przygotowała pieniądze, które musi oddać koledze. W przeciwnym razie zostanie zabity.

Wczoraj około godziny 16 do II Komisariatu Policji w Białymstoku zgłosiła się kobieta z prośbą o pomoc. Opowiedziała mundurowym o niepokojącej telefonicznej rozmowie z synem.

Wcześniej jednak zadzwonił do niej ktoś obcy i grożąc śmiercią jej dziecka zażądał pieniędzy. Później drugie połączenie odebrała od syna. Powiedział matce, że zgubił cenną rzecz należącą do kolegi i teraz musi za nią zapłacić 3000 złotych. Kobieta miała mu pomóc w zebraniu kwoty.

W przeciwnym razie, jeśli nie wywiąże się ze zobowiązania 14-latek zostanie zabity. Po tych słowach chłopak rozłączył się. Policjanci ustalili gdzie jest młodzieniec. W rozmowie z funkcjonariuszami chłopak wyznał, że niczego nie zgubił, nikt nie żądał od niego pieniędzy, a cała historia została przez niego zmyślona. Telefon do matki miał być tylko głupim żartem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna