Tak mówiła dyrektor Chóru Opery i Filharmonii Podlaskiej, pani Violetta Bielecka, która z dumą odebrała dzisiaj statuetkę Fryderyka 2009 w kategorii Fonograficzny Debiut Roku.
W Bazylice oo. Salezjanów w Warszawie zakończyła się właśnie uroczysta gala wręczenia tych nagród w kategorii muzyki poważnej i jazzowej. O oprawę muzyczną całego wydarzenia zadbał Chór i Orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej pod dyrekcją Marcina Nałęcz-Niesiołowskiego, co było dodatkowym
wyróżnieniem.
Udany debiut płytowy
Jury doceniło podlaskich chórzystów za album "Górecki, Moryto, Szymanowski - Pieśni kurpiowskie".
W sumie muzycy z OiFP otrzymali aż pięć nominacji: Album Roku Muzyka Chóralna i Oratoryjna (2 nominacje), Album Roku Muzyka Współczesna, Fonograficzny Debiut Roku i Najwybitniejsze Nagranie Muzyki Polskiej.
Nie zabrakło jeszcze innego "lokalnego" akcentu. Uznanie zdobył bowiem album orkiestry Sinfonia Varsovia prowadzonej przez wybitnego dyrygenta, a białostoczanina z pochodzenia, Jerzego Maksymiuka.
Trzymajcie kciuki za Kasę
Nominację do nagrody polskiego przemysłu muzycznego otrzymał również legendarny białostocki zespół Kasa Chorych. Otrzymali ją w kategorii Album Roku - Blues za płytę pod nazwą "Koncertowo".
Czy muzycy wrócą ze stolicy z bagażem cięższym o statuetkę, dowiemy się już dziś, po godz. 20.20. O tej porze ropoczyna się bowiem transmsja z wręczenia nagród w dziedzinie muzyki rozrywkowej, który odbędzie się w Fabryce Trzciny w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?