Pogoda
Pogoda
Na najbliższy tydzień meteorolodzy nie zapowiadają już większych opadów śniegu. Temperatura w nocy będzie spadała do najwyżej 7 stopni poniżej zera, a w dzień utrzymają się na poziomie minus 2 i 3 stopni. Będzie pochmurnie. Słońce błyśnie na chwilę w środę. Na sobotę zapowiada się już lekkie ocieplenie. Temperatura w dzień będzie bliska 0 stopni.
Teraz już stale jeździ ze mną syn z kolegą i tylko oni ratują mnie przed ugrzęźnięciem w zaspach. Dziś pchali moje auto aż trzy razy - powiedziała nam wczoraj ełczanka Wioletta Czygier. - Dziś trzy razy wołali mnie przez radiotelefon koledzy, żebym wyciągał ich auta z zasp - komentuje atak zimy ełcki taksówkarz Jan Lichać.
Większość z nas ma już dość mrozu i śniegu. - Co sprzątnę schody, to znów zawalone! - narzeka na śniegową nawałnicę Ryszard Grabowski, portier w Ełckim Centrum Kultury.
Z rana nie jedź pekaesem
Od piątku służby drogowe nie nadążają z odśnieżaniem ulic.
- Drogi są jeszcze w miarę przejezdne, ale parkingi to już pozostawiono losowi. Na ulicę Piękną i na Baranki nie ma nawet po co jechać. Nasze postoje są jedną wielką pryzmą śniegu - mówi Jan Lichać.
Zima odpuściła w sobotę, ale w niedzielę ponownie sypnęło białym puchem. Śnieg padał od rana, przez cały dzień. - Jak tak dłużej potrwa, będzie tragedia. W piątek z rana, zanim odśnieżono drogi, mieliśmy sporo spóźnień, a do szkoły w starych Juchach nie dojechały na czas dzieci z Gorłówka, Orzechowa i Zawad Ełckich - opowiada o zmaganiach z zimą Jan Kurkowski, dyspozytor w ełckim PKS.
Podobny problem był na trasie z Kalinowa przez Sędki, Laski, Sypitki i Borzymy. Na drodze z Kalinowa do Marcinowa autobus ugrzązł na kilka godzin, a w Grabniku i Rogalach niewiele dało odśnieżanie. Autobusy zawracały z trasy.
Najtrudniej było z rana.
Nocny rozruch na bocznicach
W podróż najbezpieczniej wybierać się pociągiem. W weekend na stację Ełk przyjeżdżały planowo wszystkie składy, nawet te dalekobieżne. Ale tegoroczna zima daje w kość kolejarzom. Plusowe w dzień, a ujemne temperatury nocą powodują, że koła wagonów przymarzają do torów.
- Jak już przymarzną, to składu nie ruszy żadna siła. Dlatego pociągi stojące na bocznicy przetaczamy co dwie godziny po kilkaset metrów - zdradza sposób na unikanie spóźnień Dariusz Rybaczek, naczelnik sekcji przewozów pasażerskich z dworca w Ełku.
Zima nauczyła rozwagi także mieszkańców. Ełczanie zostawiają swoje auta w garażach albo na parkingach i coraz częściej korzystają z komunikacji miejskiej.
- Górę bierze rozsądek. W weekend nie było nawet drobnych stłuczek - komentuje rozważną jazdę kierowców Monika Bekulard, rzecznik ełckich policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?