Marcin Nałęcz-Niesiołowski został ukarany przez sąd.
Były szef opery i filharmonii podlaskiej dostał karę 3000 zł za niezgodne z prawem zatrudnienie muzyków. Mieli oni bowiem kontrakty, które według inspekcji pracy były identyczne jak umowa o pracę.
Kontrakty oraz zwolnienia w operze były powodem buntu i protestu muzyków. W efekcie Marcin Nałęcz-Niesiołowski został odwołany przez zarząd województwa podlaskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!