MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marek Walczewski miał wyjątkowo przykry pogrzeb. Przez miłość do Małgorzaty Niemirskiej stracił niemal wszystkich przyjaciół

Karol Gawryś
Marek Walczewski miał wyjątkowo smutny pogrzeb. Nie wszyscy byli w stanie mu wybaczyć...
Marek Walczewski miał wyjątkowo smutny pogrzeb. Nie wszyscy byli w stanie mu wybaczyć... Bujnowicz/AKPA
Postać Marka Walczewskiego jest z pewnością świetnie znana wielu telewidzom za sprawą roli starszego aspiranta Stępnia z „13. posterunku” . Choć swoimi artystycznymi kreacjami bawił on miliony Polaków, to sam przez wiele lat żył w cieniu miłosnego skandalu, przez który odwróciło się od niego wielu przyjaciół.

Spis treści

Marek Walczewski - przegląd kariery

Marek Walczewski należał do grona najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych i filmowych. Urodził się 9 kwietnia 1937 r. w Krakowie. Był on absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Po ukończeniu studiów, w 1960 roku zaliczył debiut na deskach Teatru Słowackiego w Krakowie. Wystąpił wówczas w „Sławnej historii o Troilusie”. W kolejnych latach Marek Walczewski regularnie grywał w krakowskich teatrach. W 1973 roku postanowił przeprowadzić się do Warszawy, gdzie przez kolejnych 30 lat występował na deskach Teatru Dramatycznego.

Poza teatralnymi rolami, Marek Walczewski miał okazję wystąpić w wielu słynnych filmach takich jak: „Wesele” i „Ziemia Obiecana” Andrzeja Wajdy, czy też w „Nocach i dniach” Jerzego Antczaka. Aktor posiadał również komediowy talent. Swego czasu prowadził kabaretowe występy w krakowskiej Jamie Michalikowej. Bez wątpienia doświadczenie zdobyte w kabarecie przydało mu się przy wcieleniu się w rolę, z której Marek Walczewski jest najbardziej znany - starszego aspiranta Stępnia z „13. posterunku” .

Marek Walczewski do końca swoich dni żył w cieniu miłosnego skandalu

Na 3. roku studiów, Marek Walczewski poznał aktorkę Annę Polony, z którą w 1961 roku wziął ślub. Ich małżeństwo przetrwało 13 lat, czyli do czasu, kiedy aktor poznał Małgorzatę Niemirską – niezapomnianą telegrafistkę Lidkę z serialu „Czterej pancerni i pies”. Oboje pracowali wówczas nad rolami w trzyczęściowym spektaklu „Desperaci”. Choć ich znajomość z początku wyglądała niewinnie, to podczas prób do trzeciego odcinka aktor z powodzeniem oświadczył się Niemirskiej. Jednak aby para mogła być razem, musiała zakończyć swoje małżeństwa. O ile rozwód Małgorzaty Niemirskiej z jej mężem Andrzejem Makowieckim obył się bez większych komplikacji, to rozstanie Marka Walczewskiego z Anną Polony wywołało istny skandal w krakowskim środowisku artystycznym.

Ja o tym, że on jest żonaty i z kim, dowiedziałam się, kiedy już było za późno. To było jak chichot Pana Boga (...) Myślę, że większym grzechem byłoby się nam rozstać, patrząc z perspektywy na to, czym byliśmy dla siebie. Nie można było postąpić inaczej

- wyznała aktorka w rozmowie z Gazetą Wyborczą, cytowana przez serwis kobieta.pl

Finalnie para pobrała się w 1974 roku i tworzyła małżeństwo przez następne 35 lat, czyli do czasu śmierci Marka Walczewskiego, który w ostatnich latach borykał się z chorobą Alzheimera. Ostatnie pięć lat życia spędził w prywatnym domu opieki. Aktor zmarł 26 maja 2009 r. i został pochowany w rodzinnym grobie jego drugiej żony na cmentarzu w Pyrach pod Warszawą. Podczas ceremonii zauważono, że nie pojawili się na niej koledzy aktora ze Starego Teatru. Kiedy zapytano Małgorzatę Niemirską, dlaczego na pogrzebie zabrakło Jerzego Stuhra, Jerzego Treli, czy Jana Nowickiego, wówczas wyznała cytowana przez Plejadę: Bo Kraków jest pamiętliwy i nie wybacza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie żyje Kris Kristofferson

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna