- Jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić, ale najprawdopodobniej będę się odwoływał do Naczelnego Sądu Administracyjnego - mówi Mariusz Bienasz. - Decyzja jeszcze nie zapadła, ale pewnie także będę walczył o utrzymanie mandatu w NSA - dodaje Tomasz Tolko.
Są członkami Rady Miejskiej w Sokółce. I obaj walczą o swoją przyszłość w lokalnym samorządzie przed sądami. Póki co, przegrywają tę walkę. W ostatnich tygodniach obaj usłyszeli niekorzystne dla siebie wyroki. WSA podtrzymał bowiem decyzję wojewody podlaskiego, który w marcu ur. wygasił im mandaty.
Powód? Złamali przepisy, bo jako prywatni przedsiębiorcy dorabiali na mieniu gminy, w której są radnymi. Tolko świadczył usługi z branży elektrycznej, a Bienasz dostarczał sprzęt nagłaśniający dla jednej ze szkół prowadzonych przez gminę. Za świadczone usługi pobierali wynagrodzenie, które pochodziło z budżetu gminy Sokółka.
Radni przegrali sądową batalię mimo tego, że - jak wielokrotnie podkreślali - zdecydowali się na wykonanie usług dla instytucji podległych gminie w oparciu o opinię prawnika zatrudnionego w urzędzie miejskim. Opinia pierwotnie była sporządzona dla radnego Sławomira Sawickiego, który też świadczył usługi dla gminy. Niestety, jak się okazało, nie uchroniła ona go od utraty mandatu. Sawicki w sierpniu przegrał swoją batalię o mandat w radzie. Nie jest już radym.
W analogicznej sytuacji są teraz Tolko i Bienasz.
Magazyn Informacyjny 11.01.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?