Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek z Podlasia zabiega o większy odstrzał dzików

Redakcja
Z zaplanowanych 500 sztuk dzików myśliwi odstrzelili 439. Jednak to wciąż za mało
Z zaplanowanych 500 sztuk dzików myśliwi odstrzelili 439. Jednak to wciąż za mało A. Chomicz
W ramach dodatkowego odstrzału zleconego przez sejmik, myśliwi upolowali do końca czerwca 439 dzików. – To wciąż nie rozwiązuje problemu ASF – uważa marszałek Mieczysław Baszko. Zwrócił się więc do ministra ochrony środowiska o podjęcie radykalnych kroków w celu redukcji liczby tych zwierząt.

 W wysłanym piśmie zawarł m.in. wniosek o zwiększenie odstrzału dzików na terenie ochronnym objętym ograniczeniami (tam, gdzie wystąpiło najwięcej przypadków zakażenia wirusem ASF – afrykańskiego pomoru świń), ale i o zniesienie zakazu polowań na obszarach parków narodowych i rezerwatów w Podlaskiem. Władze województwa apelują też o zmiany zapisów w ustawie o ochronie zwierząt. 
– Na jej mocy przypisuje się sejmikowi województwa podlaskiego zadania, polegające na ograniczeniu populacji zwierząt, nie zapewniając na ten cel środków finansowych – tłumaczy marszałek Baszko.
W lutym radni wojewódzcy przeznaczyli na dodatkowy odstrzał 200 tys. zł. Plan zakładał redukcję pogłowia dzików od 1 kwietnia do 30 czerwca br. o 500 sztuk.

Ze sprawozdań, które do wczoraj otrzymał zarząd województwa, wynika, że odstrzelono 439 sztuk (według Polskiego Związku Łowieckiego – 470).

Nie wszystkie koła łowieckie, które podpisały umowę, wywiązały się z zobowiązań. 
– PZŁ tłumaczy, że niewykonanie założonego limitu wynika z niesprzyjających warunków atmosferycznych, nieustannego przemieszczania się zwierzyny i jej braku w obwodach łowieckich wskazanych w umowach – mówi Jerzy Leszczyński, członek zarządu województwa. 
Mimo to, z budżetu województwa wypłacono myśliwym blisko 161,6 tys. zł. Marszałek zwrócił się do wojewody o zwrot tych pieniędzy, ponieważ działania te powinien finansować Skarb Państwa. 
Dotychczas ujawniono w Polsce 70 przypadków ASF u dzików. Wszystkie – w woj. podlaskim.

Władze regionu domagają się od ministra ochrony środowiska zwiększenia nadzoru oraz wyegzekwowania realizacji rocznych planów łowieckich.

W ostatnim roku nie zrealizowały go koła ani z terenu łomżyńskiego, ani suwalskiego, ani białostockiego okręgu PZŁ.

Izabela Krzewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna