Marta Manowska, prowadząca niezwykle popularny program "Rolnik szuka żony" wczoraj odwiedziła Białystok. Spotkała się z czytelnikami swojej książki o uczestnikach pierwszych trzech edycji.
- Jest tu nieco więcej o bohaterach, bo zdążyliśmy się już lepiej poznać - mówi autorka.
Rolnik Szuka Żony. Marta Manowska promuje książkę o bohaterach programu
Są tam rozmowy ze szczęśliwymi małżonkami, ale też osobami, którym nie udało się znaleźć swojej połówki. Wśród tych ostatnich jest na przykład pochodzący spod Hajnówki Adam Kraśko.
- Wierzę, że i Adam kiedyś sobie kogoś znajdzie i będzie szczęśliwy - podkreśla Marta Manowska.
Za to dobrze rozwija się jego kariera. Po "Rolniku" Adam wziął udział w innych programach, realizuje się też jako muzyk.
Podczas spotkania opowiadała też, jak powstawał program. Zapewnia, że jego autorzy nie ingerowali w to, co mówili i jak się zachowywali bohaterowie. Starano się ich pokazać takimi, jakimi są. Program przyniósł też wiele wzruszeń prowadzącej.
- Trzymałam na rękach małe dzieci, które pojawiły się na świecie dlatego, że ja przywiozłam jeden list - opowiada.
Uczestnicy zadawali mnóstwo pytań. Skąd te stroje? Podobają mi się - zapytał jeden z fanów programu. Ubierają mnie - odpowiedziała Marta Manowska.
Opowiadała też trochę o sobie i zdradziła swoje największe marzenie.
- Każdy człowiek marzy o miłości. To także moje największe marzenie - zdradza.
Więcej w piątkowym wydaniu Magazynu "Gazety Współczesnej".
Rozmowa Współczesnej: Adam Kraśko, uczestnik pierwszej edycji programu Rolnik Szuka Żony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
