Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz dużą rodzinę. Zobacz, co ci przysługuje

Helena Wysocka [email protected]
– Jestem matką czworo dzieci (córka wyjechała na wakacje – przyp. red.) i wiem, że utrzymanie tak dużej rodziny jest bardzo kosztowne – mówi Grażyna Rytwińska z Rowel (gm. Rutka-Tartak). – Byłabym więc wdzięczna za każdą pomoc, ale nie otrzymuję żadnej.
– Jestem matką czworo dzieci (córka wyjechała na wakacje – przyp. red.) i wiem, że utrzymanie tak dużej rodziny jest bardzo kosztowne – mówi Grażyna Rytwińska z Rowel (gm. Rutka-Tartak). – Byłabym więc wdzięczna za każdą pomoc, ale nie otrzymuję żadnej.
Tylko część samorządów pomaga rodzicom, którzy mają wiele dzieci.

Inne miasta

Inne miasta

Ponad 30 samorządów w kraju, jak podaje "Rzeczpospolita", wprowadziło zniżki i przywileje dla rodzin wielodzietnych. Pierwszy był Wrocław, gdzie od siedmiu lat obowiązują tzw. karty, czyli bezpłatne wejściówki m.in. na basen, do kina, muzeum, teatru, na badania i zajęcia rehabilitacyjne. Z kolei w Grodzisku Mazowieckim władze miasta proponują rodzinom, posiadającym co najmniej troje dzieci, zniżki w przedszkolach.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Zawracanie i jazda pod prąd na autostradzie A2. Zobacz szokujący film

Dzieci z rodzin wielodzietnych mają w Białymstoku darmowe przejazdy komunikacją miejską, a wszyscy nowo narodzeni suwalczanie dostają karnety do aquaparku.

To za mało! Z jednej strony wszyscy narzekają, że przyrost naturalny jest ujemny, a z drugiej - udzielają symbolicznej pomocy. Tym samym problemem wychowania dziecka obarczają wyłącznie rodziców - mówi Teresa Kapela, wiceprezes zarządu Związku Dużych Rodzin Trzy Plus.

I dodaje, że większość miast oraz gmin nie ma pojęcia, ile posiada rodzin wielodzietnych.

- Na ogół korzysta ze statystyk ośrodków pomocy społecznej, gdzie zgłaszają się ludzie najbiedniejsi i z trudnościami - mówi T. Kapela.- Tym samym wielodzietność wciąż jest synonimem patologii. A to kompletna bzdura.

Niektóre samorządy zaczynają wprowadzać zniżki i ułatwienia dla rodzin posiadających więcej niż troje dzieci. Ma to zapobiec starzeniu się populacji, wynikającej z ujemnego przyrostu naturalnego. A taki jest - jak wynika z danych GUS - w m.in. Białymstoku, Zambrowie czy Siemiatyczach.

- Takiego wsparcia dla rodzin powinien udzielać rząd - mówi Andrzej Chuchnowski, przewodniczący suwalskiej rady miasta. - Samorządy i tak mają wystarczająco dużo wydatków.

W Suwałkach, od stycznia tego roku, każde nowo narodzone dziecko otrzymuje karnet o wartości 200 zł do aquaparku.

- Pewnie, że to niewiele, ale od czegoś trzeba zacząć - mówi szef rady.
Natomiast w Białymstoku dzieci i młodzież z wielodzietnych rodzin (co najmniej pięć pociech) mogą korzystać za darmo z komunikacji miejskiej. Jak informuje Karol Świetlicki z biura komunikacji społecznej białostockiego ratusza, urząd organizuje też zajęcia informacyjno-warsztatowe, które poszerzają wiedzę rodziców na temat rozwoju dzieci i młodzieży.

Także władze Siemiatycz wspierają wielodzietne rodziny, by - jak mówi burmistrz Piotr Siniakowicz - choć trochę podnieść ich statusy społeczne. Od ub.r. członkowie takich rodzin mogą więc korzystać za darmo m.in. z basenu.

Natomiast łomżyński samorząd nie ma specjalnego programu, obejmującego rodziny wielodzietne, ale stara się im pomagać. Mogą liczyć na niższe opłaty w przedszkolach czy bezpłatną naukę pływania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna