Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Masz tatuaż lub tipsy? Tutaj pracy nie dostaniesz!

Urszula Ludwiczak [email protected]
sxc.hu
Policjantka Justyna Aćman nigdy nie ma w pracy rozpuszczonych włosów. Major Ania Wójcik może zapomnieć o długich, czerwonych paznokciach. Obie panie pracują w służbach mundurowych, gdzie regulamin ściśle określa, jak mogą wyglądać. Ale zasady, dotyczące stroju, obowiązują też w innych instytucjach...

Chciałam zatrudnić się w jednym z białostockich oddziałów ogólnopolskiego banku - opowiada Agata Pasterska. Uważała, że ma doskonałe kwalifikacje: odpowiednie wykształcenie, znajomość języków obcych, doświadczenie, łatwość w nawiązywaniu kontaktów. Ale przeszkodą nie do pokonania okazał się... tatuaż. Agata ma go na szyi. To niewielki wzór, ale na nic zdały się tłumaczenia, że może nosić apaszki. Pracy nie dostała.

Agata miałaby też problem z zatrudnieniem się w służbach mundurowych i niektórych urzędach. Coraz więcej instytucji stosuje bowiem zasadę, że ich pracownicy muszą odpowiednio wyglądać. A np. policjanci mają swój savoir vivre, zgodnie z którym taki funkcjonariusz w mundurze nie może nieść np. siatki z zakupami.

Policjant bez tatuażu

Wszyscy funkcjonariusze policji muszą wyglądać schludnie, mieć równo przystrzyżone i zadbane włosy, nie mogą się tatuować, robić piercingu ani nosić ozdób naruszających powagę munduru. Takie zarządzenie wydał w ubiegłym roku Komendant Główny Policji. Funkcjonariusze, którzy nie chcą np. obciąć długich włosów czy też wyjąć kolczyków z nosa, muszą liczyć się z konsekwencjami dyscyplinarnymi, nawet wydaleniem ze służby.

Jak tłumaczy Justyna Aćman z zespołu prasowego podlaskiej policji, osoby chcące tu pracować, muszą godnie reprezentować tę służbę.
- To specyficzny zawód i jak się chce go wykonywać, trzeba się godzić na pewne zasady - mówi policjantka. - Osobiście nie spotkałam policjanta z widocznym tatuażem.
Justyna Aćman wie, że gdy jest w mundurze, nie może mieć rozpuszczonych włosów, a z biżuterii dopuszczalne są najwyżej małe kolczyki, obrączka i mały pierścionek. - To nie tylko wizerunek, ale też względy bezpieczeństwa, by elementy stroju nie przeszkadzały np. w interwencji - tłumaczy.
Umundurowanego policjanta obowiązuje też zawodowy savoir vivre.

Nie ma mowy, aby spotkać go na ulicy z reklamówką, plecakiem albo w przypadku kobiety - z torebką na ramieniu. Dozwolone są jedynie czarne aktówki, wprawdzie w dowolnym rozmiarze, ale mogą być trzymane tylko w ręku, nie wolno przewieszać ich przez ramię ani trzymać wysoko pod pachą. Policjantka w mundurze może mieć wprawdzie torebkę, ale wyłącznie z uchwytem do trzymania w dłoni. W żadnym wypadku z długim paskiem! I tylko czarną, bez żadnych ozdobników.

Regulamin o długości spódnicy

Bardzo dokładny regulamin dotyczący munduru mają też strażnicy graniczni. To wytyczne odnośnie koloru koszuli, marynarek, butów czy spódnic, ale też... rajstop służących w SG kobiet. Regulamin ściśle określa też np. długość spódnicy.

- Przede wszystkim wygląd ma być schludny - mówi Anna Wójcik, rzecznik podlaskiej Straży Granicznej. - Nie mogę mieć np. tipsów, pomalowanych na różowo włosów ani fioletowych rajstop.
Schludny i czysty wygląd to podstawa także w pracy strażnika miejskiego.

- Strażnik musi godnie reprezentować służbę - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik białostockiej straży. - I to niezależnie od tego, czy jest w mundurze, czy bez munduru, po służbie. Zawsze powinien dbać o wygląd zewnętrzny. U mężczyzn odpadają długie włosy i kolczyki, u pań wykluczony jest mocny makijaż i kolorowe rajstopy.

Za to np. delikatne tatuaże, które można przykryć strojem, przeszkodą do służby w straży miejskiej już nie są. - Ale decyzję o tym, czy ktoś się do tej pracy nadaje podejmuje lekarz i psycholog - dodaje Pietraszewski. - Nie mamy jednak problemów z nieodpowiednimi kandydatami, ci co chcą u nas pracować doskonale znają wymagania i je spełniają.

Rajstopy nawet w upał

Ale nie tylko służby mundurowe wymagają od swoich pracowników nienagannej prezencji. W naszym kraju coraz popularniejsze jest wprowadzanie dress codów w bankach i urzędach.
Kilka tygodni temu głośno było o instrukcji, jaką dostali pracownicy jednego z największych polskich banków. Ściśle w niej określono, jak powinni ubierać się do pracy, jaką mieć fryzurę czy makijaż. Kobiety dowiedziały się np. że ich ubranie poza tym, że ma być wyprasowane i czyste, powinno być w ciemnym kolorze (czarny, grafitowy, brązowy), nie wolno mieć na sobie więcej niż trzy kolory odzieży.

Najlepszy jest klasyczny, dwuczęściowy kostium, z tym że spódnica nie może być dłuższa niż do połowy łydki i krótsza nić 5 cm nad kolano. Panowie mogą być tylko w garniturach w stonowanych kolorach, muszą mieć długie skarpety i dokładnie ogoloną twarz. Pracownicy nie mogą też eksponować tatuaży i piercingu.

- U nas też jest taki dress code, ale to chyba normalne, chodzi o szacunek do klienta - mówi Joanna, która pracuje w jednym z białostockich banków. - Tylko czasem latem jest ciężko, gdy nie można przyjść do pracy bez rajstop czy w sandałach. Na szczęście niemal wszędzie jest teraz klimatyzacja, a po pracy można te rajstopy po prostu zdjąć.

Dress codu nie ma np. w białostockim Urzędzie Miejskim. Ale jak zapewnia rzecznik tej instytucji, Urszula Sienkiewicz, pracownicy i tak doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak powinni wyglądać.
- Strój nie powinien być wyzywający, a fryzura zbyt ekscentryczna - mówi. - Latem urzędnikowi nie przystoją krótkie spodenki czy bikini, ale np. bluzka bez rękawów już tak. Jeśli ktoś ma tatuaż, to jego prywatna sprawa, powinien być jednak zakryty. Indywidualizm nie jest zakazany, ale też jeśli ktoś decyduje się na pracę w urzędzie, musi mieć świadomość, że to praca z ludźmi, która wymaga odpowiedniego wizerunku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna