Wczoraj tegoroczni maturzyści zmagali się z testami z języka polskiego, przygotowanymi przez Centralną Komisję Egzaminacyjną. Uczniowie po napisaniu egzaminu wychodzili dość zadowoleni, ocenili, że polecenia nie były bardzo trudne.
- Gdyby tak wyglądały egzaminy w maju, byłoby fajnie - mówił Daniel Andrukonis, uczeń IV LO w Białymstoku. - To że będzie "Pan Tadeusz" było do przewidzenia, a wiersz Baczyńskiego też był do przełknięcia.
- Było trochę trudniej, niż na testach z Operonem - oceniała na gorąco jego koleżanka Patrycja Borowiec. - A polecenia bazowały nie na wiedzy, a na oczytaniu ogólnym.
- W poleceniach nie było nic zaskakującego, były raczej standardowe - podsumowywała Anna Zawadzka, wicedyrektorka IV LO. - Nie zaskoczyły negatywnie czymś niezwykłym.
Przeprowadzenie próbnego egzaminu jest dobrowolne, ale zdecydowało się na niego w sumie 92 proc. podlaskich szkół.
We wtorek uczniowie pochylą się nad testem z matematyki. W środę zmagać się będą z arkuszami z wybranych języków obcych. Dzień później przymierzą się do wszystkich przedmiotów, zdawanych na poziomie rozszerzonym. Grudniowa sesja egzaminacyjna zakończy się w piątek próbnymi testami z języków mniejszości narodowych: białoruskiego, litewskiego, niemieckiego i ukraińskiego.
W środę, 17 grudnia, w szkołach podstawowych odbędzie się próbny sprawdzian szóstoklasistów, również przygotowany przez CKE.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?