Rada miejska w Lublinie w ubiegłym tygodniu przegłosowała uchwałę o udzieleniu pomocy finansowej dla Michałowa. Na wsparcie Punktu Pomocy Osobom Potrzebującym miasto przeznaczyło 50 tys. zł. Nie wszyscy są zadowoleni z tej decyzji.
Podczas sesji rady miasta z klubu PiS stwierdził, że jest to niepotrzebna inicjatywa. – To jest wydawanie 50 tys. zł w celach medialnych – zarzucał prezydentowi radny Piotr Gawryszczak. Wtórował mu radny Tomasz Pitucha. – Nie rozumiem tej inicjatywy. Wygląda to na sabotaż działań rządowych. Przekraczanie granicy jest przecież nielegalne. Będziemy namawiać tych ludzi żeby to robili? – dopytywał.
Inicjator akcji pomocowej - prezydent Lublina Krzysztof Żuk - nawoływał do sumienia każdego z radnych PiS. – Udzielamy wsparcia tym, którzy tego potrzebują, którzy są głodni i zmarznięci. Jesteśmy zobowiązani, aby pomóc gminie, która o to apelowała – tłumaczył prezydent Krzysztof Żuk. Swoją wypowiedź podsumował cytatem zaczerpniętym od arcybiskupa Wojciecha Polaka: "Nie możemy pozwolić, aby ludzie umierali na naszych oczach".
Ostatecznie za dofinansowaniem głosowało 18 radnych, głównie z klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka. Przeciwko było
czterech radnych (głównie PiS), czterech wstrzymało się od głosu, troje nie oddało głosu, a dwie radne były nieobecne.
Decyzją rady, pomoc ma zostać udzielona z budżetu miasta w tym roku.
- Na bieżąco dostajemy sygnały co jest potrzebne osobom, które dotknął kryzys na granicy. Póki co mamy dużo rzeczy w magazynie, więc nie wydajemy środków. Zaczyna nam już brakować miejsca na dary w OSP, więc jest konieczność zorganizowania magazynu czy też blaszanego garażu - mówi Konrad Sikora, zastępca burmistrza Michałowa. - Dostajemy prośby o pomoc nie tylko od tych migrantów, którzy są na granicy, ale też tych, który przez nią przeszli i otrzymali status azylanta. Sam zawiozłem w ostatnich dniach transport z ubraniami i żywnością. A tam potrzeba wszystkiego, zaczynając od maszynki do golenia po rzeczy do czyszczenia toalety. Ci migranci dostali dach nad głową i nic poza tym - tłumaczy Sikora.
Ze wsparcia punktu pomocy korzystają m. in. szpital w Hajnówce, ośrodki straży granicznej w Michałowie i Narewce. Pomoc płynie również do Domu Dziecka w Białowieży, gdzie przebywają dzieci migrantów, które nie mają opiekunów. Z darów zebranych w Michałowie korzystają też organizacje pozarządowe.
Jednocześnie OSP Michałowo prowadzi zbiórkę na pomoc migrantom. Jak dotąd udało się uzbierać prawie 160 tys. zł.
Punkt pomocy potrzebującym w Michałowie został utworzony za pośrednictwem Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i przy współpracy z OSP Michałowo. W budynku remizy przy ul. Fabrycznej zorganizowano ogrzewalnię, która umożliwia interwencyjny, doraźny pobyt w ciepłych pomieszczeniach. Są tam ciepłe koce, można otrzymać też ciepły posiłek i herbatę.
Punkt powstał z myślą o migrantach przekraczających granicę z Białorusią. Jest otwarty przez całą dobę. Dyżury w punkcie pełnią wolontariusze oraz strażacy OSP.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?