Michał Kajka
Michał Kajka
Także Kayka (ur. 27 września 1858 w Skomacku Wielkim, zm. 22 września 1940 r. w Orzyszu), mazurski poeta ludowy, działacz mazurski. Pochodził z rodziny chłopskiej, był synem kilkumorgowego wyrobnika wiejskiego. Po skończeniu szkoły ludowej pracował jako parobek u bogatszych chłopów, nauczył się ciesielstwa i murarstwa. Zawody te wykonywał później do końca życia. Od 1883 r. mieszkał na stałe w Ogródku koło Ełku wraz z żoną Wilhelminą. Działał także na rzecz sprawy polskiej w okresie plebiscytu. Na spotkaniach narodowych deklamował swoje wiersze. Już w 1897 r. określony przez Niemców mianem "zatwardziałego Polaka".
Jam nie Polak i nie Niemiec, ja jestem Mazur - mawiał o sobie Michał Kajka. Wędrowny murarz-poeta zmarł 70 lat temu.
Niemal w każdym mieście na Maurach jest ulica Kajki, Ełk postawił zaś poecie w 1958 roku pomnik. Ale rzadko kto ze współczesnych ełczan wie, kim była postać z cokołu.
- To pewnie jakiś działacz polityczny - zastanawia się Franciszek Budny. - Nie pamiętam dokładnie, ale chyba to poeta - twierdzi Iwona Zapaśnik.
W środę minęła 70. rocznica śmierci Michała Kajki. W jego rodzinnym Ogródku k. Orzysza i muzeum, które mieści się w chacie mazurskiego poety, nie była to znacząca data.
- Ważniejsze są inwestycje, bo dom i obejście Michała Kajki wymaga generalnego remontu. Najwięcej dzieje się tu latem, gdy organizujemy "Ogródki muzyczne" - mówi Sławomir Szymankiewicz, kierownik muzeum. - Kajka bywał przekłamywany w czasach komunistycznych. Próbowano uczynić z tego rdzennego Mazura działacza lewicowego.
Takich jak on było w regionie więcej. W naszym muzeum będziemy teraz wydobywali z cienia także i te postacie - zapowiada rozbudowę muzealnej ekspozycji Szymankiewicz.
Kajkę określa się mianem " wieszcza ludu mazurskiego", "cieślą słów". Napisał on kilkaset utworów poetyckich. Wędrowny murarz, cieśla, zdun modlił się po polsku, ale mówił także po niemiecku. Zachwycał się pięknem Mazur i ubolewał nad zanikiem w tym krajobrazie "macierzyńskiej mowy" czyli języka polskiego:
Póki słońce żarem grzeje,
Póki wiatr po wydmach wieje,
Póki lud mazurski słynie,
Póki krew mu w żyłach płynie,
Póki tchu mu w uściech stanie!
Polska mowa nie ustanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?