We wspólnej modlitwie wezmą udział obydwaj nasi biskupi: abp Edward Ozorowski, metropolita białostocki oraz abp Jakub, zwierzchnik diecezji białostocko-gdańskiej.
Na Wigilię, która rozpocznie się w niedzielę o godz. 13, zaproszeni są wszyscy białostoczanie: samotni, z rodzinami, ubodzy, zamożni.
- Te osoby, które mają normalną Wigilię w domu, doświadczają jednej pięknej rzeczy. Ktoś spojrzy na nich z życzliwością. Nie mają tego osoby samotne, ubogie, które często są szalenie poranione. To z ich powodu organizujemy miejską wigilię. Nie chodzi o to, by ich nakarmić. Chcemy im dać życzliwość innych ludzi - podkreśla o. Edward Kąkol ze stowarzyszenia Droga.
Dlatego tak ważna będzie obecność białostoczan, którzy na co dzień pomocy nie potrzebują.
- Często potrafią się dzielić tym, co mają w kieszeni. Na Wigilii niech podzielą się cząstką samego siebie, swoim sercem. To jest największy skarb - dodaje szef stowarzyszenia Droga.
Zapewnia, że dla wszystkich obecnych wystarczy opłatków. Przygotowano ich 20 tysięcy.
Będą też tradycyjne bożonarodzeniowe potrawy: tony bigosu, 15 tysięcy pierogów, karp, barszczyk czerwony, kutia. Wszystkie znajdą się na wielkim wigilijnym stole.
- Osoby ubogie prosimy o zabranie ze sobą naczyń, w których zaniosą ze sobą jedzenie do domu - dodaje o. Edward Kąkol.
To nie koniec pomocy potrzebującym. W wigilijny wtorek paczki ze słodkościami trafią do najmłodszych z ubogich rodzin z Białegostoku.
- W rolę Mikołajów wcielą się nasi prawosławni bracia. Wielkie ukłony w ich stronę. Odwdzięczymy się im za dwa tygodnie - dodaje o. Kąkol.
Przypomina, że do dzieci z innych podlaskich miejscowości Mikołaj z łakociami dotrze w kolejnych dniach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
