Nareszcie doczekaliśmy się prawdziwie demokratycznych wyborów i mamy dobrego sołtysa - cieszą się mieszkańcy Siedlisk. Na swojego lidera wybrali 33-letniego Mirosława Maciorowskiego.
Sołtysi, tak jak wszyscy samorządowcy, wybierani są na czteroletnie kadencje. Dotychczasowy przedstawiciel mieszkańców Siedlisk - Józef Wiszniewski przeprowadził się do Ełku. Dlatego zostały zorganizowane przedterminowe wybory. Stanęło do nich pięciu kandydatów.
Nowy sołtys wystartował już nie pierwszy raz. Wcześniej jednak część mieszkańców uważała, że jest zbyt młody, aby reprezentować wieś. Teraz jednak mu zaufali.
- Do głosowania w Siedliskach uprawnionych jest około 400 mieszkańców. Frekwencja przy każdych wyborach jest coraz większa. Tym razem przyszła niecała setka. Swój głos na mnie oddało 42 mieszkańców - mówi nowo wybrany sołtys Mirosław Maciorowski.
Zgodnie z prawem, jego kadencja potrwa niecały rok. Wtedy odbędą się kolejne wybory. Nowy sołtys ma sporo planów i pomysłów.
- Najpierw zajmę się drogą, która prowadzi do cegielni i wysypiska. Jest stara, dziurawa i powybijana. Potrzebny jest jej remont, bo jeżdżą nią także mieszkańcy Siedlisk - mówi Maciorowski. - Chcę zorganizować jakąś niespodziankę dla najmłodszych na Dzień Dziecka. Warto też pomyśleć o kanalizacji. Mieszkamy blisko miasta i jezior, a mamy tylko przydomowe oczyszczalnie. Są stare, a ich utrzymanie sporo kosztuje.
Mirosław Maciorowski prowadzi gospodarstwo rolne. Ma 33 lata i od urodzenia mieszka w Siedliskach. Ma żonę i trzy córki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
