Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy ul. Zamkowej. Wstawcie tu progi!

Hannah
Bielsk Podlaski. Chodniki przy Zamkowej są wąskie, momentami sięgające 30 cm szerokości. Ludzie schodzą z nich wprost na drogę narażając się na potrącenie, a dodatkowo jest tam ostry zakręt.

Jeden z Czytelników powiedział nam, iż na ul. Zamkowej w Bielsku Podlaskim jest notorycznie przekraczana prędkość. Jest tam ograniczenie prędkości do 30 km/godz. , a nośności - do 10 ton. Mimo to, szczególnie w godzinach nocnych młodzi kierowcy urządzają tam sobie wyścigi. - Samochody ganiają też i w dzień, nawet jeżdżą tędy samochody ciężarowe - mówi jeden z mieszkańców tej zabytkowej ulicy położonej tuż przy Górze Zamkowej. Sprawa jest o tyle ważna, że chodniki na tej ulicy są wąskie, momentami sięgające jedynie 30 centymetrów szerokości. Ludzie schodzą z chodników wprost na drogę narażając się na potrącenie, a dodatkowo jest tam dość ostry zakręt.

- Problem był rozpatrywany jeszcze w 2011r. za burmistrza Eugeniusza Berezowca. Chodziło o inicjatywę mieszkańców dotyczącą spowolnienia ruchu samochodów poprzez instalację progów na drodze, wprowadzenie też ruchu jednokierunkowego. Miasto nie wyraziło jednak na to zgody. - mówi Jarosław Borowski, burmistrz Bielska. - Jeżeli mieszkańcy Zamkowej ponownie złożą pismo i będzie pozytywna opinia w tej sprawie policji, a też i straży pożarnej, która musi mieć szybki dojazd na ul. Białowieską przez ul. Zamkową, to poprę instalację progów.

W archiwum urzędu miasta odnaleźliśmy interesującą nas dokumentację. Okazuje się, że pierwsza inicjatywa założenia progów była zgłoszona w 2006 roku przez radnego Doroteusza Fionika. Ale w myśl obowiązujących przepisów progi zwalniające stosowało się na drogach osiedlowych i tam, gdzie są duże skupiska ludzi. Poza tym odmowę uzasadniono „uspokojeniem” ruchu drogowego na Zamkowej i obowiązującym tam ograniczeniem prędkości do 30 km/godz. Zalecono jednak wzmożone kontrole policji. Natomiast inicjatywa mieszkańców Zamkowej z 2011 r. doczekała się jedynie pokrętnej odpowiedzi. Radnego Marcina Sarnackiego składającego interpelację w tej sprawie poinformowano, że: „Przedmiotowa interpelacja została skierowana do komisji ds. organizacji ruchu”(cytat z materiałów Urzędu Miasta), rzekomo działającej przy starostwie powiatowym. Dowcip polega na tym, że takiej komisji w starostwie nie ma i nigdy nie było. - Gdy w urzędzie zapytałem, co się dzieje w sprawie ul. Zamkowej, to usłyszałem: „Nie od tego jest przejezdna droga żeby instalować progi”, wspomina Sarnacki. Co o sytuacji na Zamkowej sądzi policja i straż pożarna? - Odcinek drogi dość długi, z ostrym zakrętem i wąskimi chodnikami. To by przemawiało za instalacją progów. To wynika z samej konstrukcji drogi - mówi kom. Paweł Antychowicz, ekspert ruchu drogowego przy Komendzie Powiatowej Policji. - Ale będą też potrzebne przez jakiś czas pomiary prędkości na tym odcinku, aby wykazać częstość przekraczania prędkości. - Wozy strażackie wyjeżdżając na akcję kierują się na drogę krajową lub na Hajnówkę. Nie korzystają z przejazdu przez ul. Zamkową. Moglibyśmy natomiast wjechać tam w stanie wyższej konieczności, np. pożaru na tej ulicy, ale progi nie stanowiłyby dla nas żadnej przeszkody - zapewnia brygadier Edward Kudrewicz, bielski komendant PSP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna