Mikołaj nie zawsze jest hojny

Większość instytucji wykorzystuje przed Bożym Narodzeniem swoje fundusze socjalne. Niektórzy mają też inne pomysły.

Np. pracownicy Urzędu Miejskiego w Suwałkach otrzymują przed świętami roczne nagrody. Prawo zezwala, aby na ten cel przeznaczyć 3 proc. całego funduszu płac. W różnych polskich samorządach te pieniądze są różnie wypłacane. W jednych z okazji świąt państwowych, w innych właśnie na Boże Narodzenie. Jakie kwoty średnio wypłacono w suwalskim ratuszu, nie udało się jednoznacznie ustalić.

- Niepełnoletnie dzieci naszych pracowników mogą liczyć także na świąteczne paczki - dodaje Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy urzędu.
W augustowskim ratuszu z funduszu socjalnego wypłacono konkretne kwoty. Ich wysokość zależała od dochodu pracowników. Średnia wynosi około 300 zł brutto.
Pracownicy sejneńskiego starostwa otrzymali natomiast talony o średniej wysokości 300 zł.

- No i będziemy też mieli paczki dla najmłodszych - mówi starosta Andrzej Szturgulewski.

I sąd, i prokuratura

Na przedświąteczne wsparcie mogą także liczyć pracownicy organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. W suwalskiej prokuraturze ci, którzy zarabiają najmniej (do 1000 zł) otrzymają po 400 zł. Pozostali zaś - kwotę o kilkadziesiąt złotych niższą. Wszystko to są wartości brutto.

Podobnie jest w sądzie. Kwotę uzależnia się od wysokości zarobków. Najmniej, to 200 zł brutto, najwięcej - 400 zł.

Pracownicy suwalskiego szpitala wojewódzkiego mogą liczyć jedynie na paczki dla swoich dzieci. Tutaj znaczna część funduszu socjalnego jest przeznaczana na tzw. wczasy pod gruszą. Pracownicy mogą więc liczyć na dofinansowanie letniego wypoczynku.
Różnie kwestia świątecznych gratyfikacji przedstawia się w suwalskich placówkach oświatowych. Wszystko zależy od tego, ile pod koniec roku zostało w funduszu socjalnym. Jeśli ktoś wykorzystywał te pieniądze np. na wycieczki dla pracowników czy różnego rodzaju imprezy, ma teraz ograniczone możliwości. Teraz korzystają więc ci, którzy w ciągu roku byli najbardziej oszczędni. Pracownicy otrzymują więc świąteczne dofinansowanie nawet około 500 zł netto.

Prywatni też dają

Na nic z okazji świąt nie mogą liczyć natomiast pracownicy suwalskiej komendy policji.
Z kolei w Urzędzie Skarbowym w Suwałkach przewidziano jedynie paczki dla dzieci. Urzędnicy nie otrzymają ani grosza.

Paczki będą także dla dzieci pracowników Starostwa Powiatowego w Augustowie.
Natomiast firmy prywatne niechętnie dzielą się wiedzą na temat tego, czy są tam jakieś "świąteczne prezenty", czy nie. Z naszych informacji wynika jednak, że szefom dużych przedsiębiorstw hojności nie brakuje. Pracownicy otrzymują bądź talony, bądź pieniądze o średniej wartości kilkuset złotych.