Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mleczarnie sprzedają towar za granicę, a w Polsce drogo

(at)
Polskie mleczarnie przeżywają czasy prawdziwego dobrobytu.

Co prawda prze konieczność dostosowania swoich zakładów do norm unijnych, lokalni przedsiębiorcy branży mleczarskiej muszą borykać się z wysokimi kosztami zaciągniętych kredytów.

Początek roku zwiastował ciężką sytuacje na rynku, kiedy cena osiągała horrendalnie niski pułap. W porównaniu do kilku lat wstecz, kiedy rolnicy od mleczarni dostawali prawie 2 zł za litr surowca, dzisiaj to katastrofa. Jeszcze jakiś czas temu, z powodu dekoniunktury zaczęto skupować nadwyżki produkowanego masła. W momencie kiedy jednak ściągnięto większość towaru, wiadomo że zaczęło go brakować.

Obecnie dzięki Unii Europejskiej nastąpił kilkuprocentowy wzrost cen mleka w stosunku do dawnego poziomu. Wg przybliżonych podwyżek w polskich mleczarniach, produkty mleczne zdrożały średnio o 30-40%. Powodem wzrostu składowych wyrobów mlecznych, może być coraz większe zapotrzebowanie na tłuszcze mleczne rynku światowego, w szczególności Azję. Wcześniej mleczarnie produkowały mniejsze ilości tłuszczów, ponieważ nie było im to na rękę.

- Wydaje mi się że wzrost cen w tym momencie jest bardzo ryzykowny - mówi Radosław Popławski, redaktor Polskiego Portalu Mleczarskiego Mleczarstwo.com. - Za chwilę to może skończyć się taką sytuacją, że ograniczy się popyt, a magazyny będą musiały być opróżnione. Mleczarnie w dalszym ciągu będą produkować duże ilości, będzie zapotrzebowanie, a gdy zapotrzebowanie się skończy, będzie podobna sytuacja jak przed rokiem.

Czyli ponownie możemy wrócić do sytuacji sprzed kilku lat. Dzisiaj jednak ceny masła sięgają czasem niemal 4 zł za opakowanie. Ta niewyobrażalna cena spowodowana jest brakiem tłuszczów mlecznych czy proszków mlecznych na rynku, które skupowane są przez rynki światowe.

- Wcześniej nie było odpowiednich zapasów, zaczęto gwałtownie wykupować potrzebne składniki, np. w celu produkcji słodyczy. - wyjaśnia Lech Karendys, dyrektor handlowy Mlekpolu.

Dyrektor handlowy Mlekpolu prognozuje, że przed świętami ceny powinny zacząć spadać. Nie powinny wciąż rosnąć i spadki są już w tym momencie zauważalne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna