Młody działacz PO został komisarzem. Będzie rządzić zamiast rady

Białostoczanin Łukasz Prokorym otrzymał wczoraj nominację na stanowisko tzw. komisarza gmina Nowinka. Będzie zastępował gminną radę, którą mieszkańcy odwołali w marcowym referendum.
Ł. Prokorym dwukrotnie, ale bez powodzenia, kandydował z ramienia PO do rady miejskiej stolicy regionu jako czołowy działacz partyjnej młodzieżówki.

- Platforma chce odzyskać Nowinkę - tak wczoraj informację o nominacji komentowali mieszkańcy, którzy angażowali się w odwołanie rady i doprowadzili do referendum.

Marek Motybel, wójt który rządził gminą przez kilkanaście lat i przegrał w 2010 r. wybory z Dorotą Winiewicz oraz wspierający go radni, kojarzeni są z PO. Z kolei ostatnim przewodniczący rady był Radosław Mikołajczyk, który startował z listy PiS. Popiera on obecną panią wójt i opowiadał się za odwołaniem rady w referendum.

- Od polityki staram się być jak najdalej - mówi jednak Dorota Winiewicz. - Liczę na dobrą współpracę z panem Prokorymem. Mam nadzieję, że sympatie polityczne nie będą tutaj miały żadnego znaczenia.
Waldemar Jedliński, jeden z inicjatorów gminnego referendum, nie ukrywa zaniepokojenia dokonaną przez premiera nominacją.

- Mam nadzieję, że temu panu podpowiadać nie będą były wójt czy niektórzy z byłych radnych - dodaje. - Bo wtedy w gminie dalej będzie wojna.

Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody podlaskiego, który zgłosił premierowi tego kandydata zapewnia, że Ł. Prokorym nie będzie w gminie Nowinka uprawiał polityki. - Ma pomóc w załatwieniu najpilniejszych spraw - dodaje.

Identyczną deklarację składa sam zainteresowany. - Legitymację PO zostawiam w Białymstoku - mówi.
Jak długo będzie sprawował swoją funkcję? W ciągu najbliższego tygodnia okaże się, czy zwolennicy dawnego układu władzy w gminie złożą odwołanie od wyroku suwalskiego sądu, który nie dostrzegł szczególnych nieprawidłowości podczas przeprowadzania referendum.

Jeżeli się odwołają, w ciągu miesiąca sąd apelacyjny musi to rozpatrzyć. Dopiero po prawomocnym wyroku można ogłaszać termin przedterminowych wyborów. Muszą się one odbyć najpóźniej po trzech miesiącach od sądowego rozstrzygnięcia.