Wybór Starych Juch na miejsce pleneru malarskiego nie był przypadkowy. Malownicze tereny oraz gościnność Edwarda Januszko przekonały Andrzeja Nosela do tej miejscowości.
- W ciągu kilku poprzednich lat plenery organizowałem w Ełku, teraz jednak w mieście coraz trudniej o ludzi, którzy zgodziliby się przyjąć młodych artystów - mówi A. Nosel, komisarz pleneru. - W Starych Juchach taki człowiek się znalazł.
12 młodych utalentowanych osób z Ełku, jego okolic oraz Olsztyna mieszka obecnie na prywatnej posesji mieszkańca Starych Juch, Edwarda Januszko.
- Panuje tutaj naprawdę rodzinna, wesoła atmosfera. Taki klimat sprzyja tworzeniu - zgodnie twierdzą uczestnicy pleneru.
Dotychczas powstało grubo ponad 30 obrazów olejnych, pasteli i wiele szkiców. Plener zakończy się jutro.
- Warto wspomnieć jeszcze o hurtowni Bożeny i Huberta Zawistowskich - mówi A. Nosel. - To właśnie oni całkowicie bezinteresownie zaproponowali sponsorowanie moich podopiecznych. Chciałbym im za to szczególnie podziękować.
Wszystkie prace, które powstały w Starych Juchach będzie obejrzeć pod koniec sierpnia. Później obrazy zostaną sprzedane na aukcji. Uzyskane w ten sposób pieniądze będą przeznaczone na zakup podręczników oraz przyborów szkolnych dla dzieci z ubogich rodzin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?